Wisła Kraków Fulham Londyn LIVE! Piłkarze Wisły Kraków rozegrają dziś z Fulham Londyn mecz, który można będzie śledzić na żywo już od godz. 19.00 na ekstraklasa.net pod poniższym linkiem:
Wisła Kraków Fulham Londyn: mecz NA ŻYWO
Przed meczem przeczytajcie rozmowę z bramkarzem Wisły Kraków, Sergiejem Pareiką.
Bartosz Karcz: Zgodzi się Pan z opinią, że dla Wisły czwartkowe spotkanie z Fulham będzie meczem ostatniej szansy na wyjście z grupy?
Sergiej Pareiko: Tak, myślę, że to prawda, bo po dwóch porażkach nasza sytuacja w grupie rzeczywiście zrobiła się trudna. Jesteśmy jednak dobrze przygotowani do tego spotkania. Ostatnia wygrana w ekstraklasie z Jagiellonią Białystok wzmocniła nas jako zespół. Wiemy, że czeka nas ciężki mecz, ale gramy u siebie, wiemy, na co nas stać i wiemy, że jesteśmy w stanie wygrać to spotkanie. Oczywiście to Fulham będzie faworytem tego meczu, ale to nie oznacza, że przed własną publicznością nie możemy sprawić niespodzianki i pokonać tego zespołu.
Angielski futbol w Polsce kojarzy się m.in. z dużą liczbą dośrodkowań w pole karne. Jest Pan dobrze przygotowany do częstych interwencji na przedpolu po takich właśnie zagraniach rywali z Londynu?
Oglądaliśmy mecze Fulham na odprawie. To nie jest zespół, który gra tylko skrzydłami i tylko dośrodkowuje piłkę w pole karne. Potrafią też dobrze rozegrać akcje w środku pola. Moim zdaniem to nie jest typowa angielska piłka, choć z drugiej strony jak piłka pójdzie na skrzydło, to nie wahają się jej dośrodkować w pole karne i wtedy rzeczywiście będzie sporo pracy.
Wisła - Fulham: zdjęcia gwiazd londyńskiego klubu
Po tej analizie, o której Pan mówi, wie Pan już, na których piłkarzy z Londynu trzeba szczególnie uważać podczas tego spotkania?
Fulham ma pięciu, sześciu bardzo doświadczonych piłkarzy. Myślę, że właśnie ta grupa doświadczonych zawodników będzie najgroźniejsza i na nich trzeba będzie najbardziej uważać.
Dla Pana mecz z Fulham będzie o tyle szczególny, że będzie dla Pana dobrym przetarciem przed równie ważnymi spotkaniami z brytyjskim futbolem w reprezentacji. Gracie przecież w barażach o mistrzostwa Europy z Irlandią?
To fakt. W Fulham gra dwóch reprezentantów Irlandii Północnej, przeciwko którym już grałem. Są również zawodnicy z tej Irlandii, z którą zagramy w barażach. Choćby Damien Duff. Będzie okazja przekonać się z bliska, jak on gra.
W meczu z Jagiellonią zobaczyliśmy dwie twarze Wisły. Najpierw tę gorszą, a dopiero w końcówce tę znacznie lepszą. Którą zatem zobaczymy w czwartek wieczorem?
Myślę, że pokażemy to nasze lepsze oblicze. Widać było już w sobotę, że zawodnicy, którzy weszli z ławki na boisko, natchnęli drużynę do znacznie lepszej gry. Mam nadzieję, że teraz zagramy całe spotkanie w taki sposób, jak końcówkę meczu z Jagiellonią.
Przeliczacie, ile punktów jest wam potrzebnych do wyjścia z grupy czy koncentrujecie się w tej chwili tylko i wyłącznie na meczu z angielskim zespołem?
Zostawmy na razie te wszystkie obliczenia, bo w tym momencie sytuacja wygląda tak, że mamy zero punktów, a Fulham ma ich cztery. O naszych szansach na awans porozmawiamy zatem ewentualnie po meczu, jeśli zakończy się on oczywiście korzystnym dla nas rezultatem.
Rozmawiał: Bartosz Karcz
Wisła Kraków: po 25 latach otwarto wszystkie trybuny! Zobacz archiwalne zdjęcia remontowanego stadionu!
TOP 10 najwyższych budynków Krakowa [ZDJĘCIA]
Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?