Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Walka o mural w Muzeum Etnograficznym w Krakowie. Pół tysiąca osób podpisało petycję

Anna Piątkowska
Anna Piątkowska
Mural "Zielnik" ma ustąpić miejsca zapowiedzi kolejnej wystawy
Mural "Zielnik" ma ustąpić miejsca zapowiedzi kolejnej wystawy Anna Kaczmarz / Polska Press
Niemal 500 osób podpisało petycję w sprawie zachowania malatury "Zielnik" w Muzeum Etnograficznym Dom Esterki w Krakowie. Krakowianom spodobały się polne kwiaty i zioła namalowane przez Olafa Ciruta, które mają zniknąć z przedsionka w Domu Esterki, by ustąpić miejsca zapowiedzi kolejnej ekspozycji.

12 marca ubiegłego roku zakończyła się wystawa Muzeum Etnograficznego w Krakowie "Powerbank / siła kobiet", ale do dziś pozostała po niej malatura, czyli przepięknie zdobione ściany przedsionka Domu Esterki, gdzie była prezentowana. Zresztą samą wystawę poświęconą 36. kobiecym bohaterkom muzeum zapowiadało tak: "W miejscu, gdzie stał bankomat, kwitną zioła. Ze ścian skarbca spogląda kilkadziesiąt kobiecych wizerunków. W dawnym pokoju socjalnym brzmią kobiece głosy". Na ścianach, suficie i podłodze wyrosły czarna malwa, mak polny, krwawnik pospolity, len, dziurawiec, ruta i macierzanka.

Kwitnące zioła zdobią ściany niemal rok po zakończeniu wystaw. Krakowianie - zachwyceni pracą Olafa Ciruta - chcą, by pozostały na dłużej. Mural ma bowiem ustąpić miejsca zapowiedzi kolejnej wystawy w Muzeum Etnograficznym, zazwyczaj tematom i motywom ekspozycji towarzyszy adekwatna aranżacja wnętrza, wprowadzając zwiedzających w klimat ekspozycji na wielu poziomach recepcji.

W petycji, którą podpisało do piątkowego popołudnia (19 stycznia) niemal 500 osób, krakowianie apelują do dyrekcji muzeum o zachowanie "Zielnika", zwracając uwagę na jego walor estetyczny i edukacyjny

"Namalowane rośliny to rzeczywiście „Zielnik” prezentujący piękne, zapomniane, a niepospolite w swoim działaniu zioła. Namalowane w nadnaturalnej wielkości, są doskonałymi tablicami przyrodniczymi, wielkimi stronami przewodnika botanicznego. Macierzanka, len, czarna malwa, ruta, dziurawiec, krwawnik, mak zdobiące ściany, przykuwają wzrok, skłaniając do poszukiwań i dzielenia się wiedzą" - czytamy w petycji, której autorzy przywołują postać założyciela Muzeum Etnograficznego. - " Seweryn Udziela - był pasjonatem badania roślin użytkowych, o czym można się przekonać, sięgając po "Rośliny w wierzeniach ludu krakowskiego". W zbiorach Muzeum znajduje się również cenny zielnik Szymona Syreniusza z pocz. XVII w., zawierający opisy 765 roślin, z których większość została szczegółowo zilustrowana".

Nie bez znaczenia jest też według autorów petycji aspekt ekonomiczny - zaoszczędzone pieniądze MEK mógłby wykorzystać na inny cel. "Nie bądźmy niegospodarni, pozostawmy to, co jest użyteczne i piękne w miejscu, gdzie już się sprawdziło i nieustannie zachwyca" - apelują.

Dlaczego pory roku wpływają na nasz nastrój?

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Walka o mural w Muzeum Etnograficznym w Krakowie. Pół tysiąca osób podpisało petycję - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto