Kubica będzie potrzebował potężnego dopingu, jeśli ma przełamać złą passę, która trapi go od ostatnich kilku startów. Wyścigi we Francji, w Wielkiej Brytanii oraz w Niemczech nie należały do najlepszych, a do końca sezonu pozostało już tylko osiem eliminacji.
Jednak mimo tej pechowej serii, Polak w dalszym ciągu oceniany jest jako jeden z pięciu faworytów wyścigu. Równie optymistycznie wypowiadał się sam Robert, który mocno wierzy, że uda mu się zdobyć tytuł mistrza świata.
Obecnie w klasyfikacji generalnej zajmuje miejsce czwarte, po L. Hamiltonie, F. Massie i K. Raikkonenie. Jego szanse zwiększa dodatkowo fakt, iż węgierski tor jest bardzo kręty i wąski, co akurat dla jego bolidu zwykle bywało korzystne. Nie można też zapominać, iż to właśnie na tym torze w 2006 r. młody i nikomu nieznany krakowianin debiutował w wyścigach F1, rozpoczynając błyskotliwą karierę. Czy zatem historia zatoczy koło? Przekonamy się już w niedzielę o godz. 14.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?