W Krakowie trwa Ogólnopolski Festiwal Polskiej Animacji - O!PLA 2018

Aleksandra Suława
Najlepsze animacje twórców z całego kraju można oglądać w auli krakowskiej ASP. W czwartek ruszyła O!PLA 2018 - szósta edycja Ogólnopolskiego Festiwalu Polskiej Animacji

Oscarowa nominacja dla „Twoje Vincentra”, „O Matko!” wyróżniony na Cinanima „Magiczna zima Muminków” obejrzana przez dziesiątki tysięcy widzów nie tylko w Polsce, ale też Skandynawii, Francji i Japonii - w ubiegłym roku polscy twórcy filmów animowanych po raz kolejny udowodnili, że należą do światowej czołówki.

- Nie lubię sformułowań w rodzaju: „ jest niemal tak dobrze, jak w latach 70. - złotej erze polskiej animacji”. Nagrody i opinie krytyków udowadniają, że złota era filmu animowanego w naszym kraju trwa właśnie teraz - mówi Piotr Kardas, pomysłodawca i organizator festiwalu O!PLA.

Czym polska animacja zaskarbia sobie międzynarodowe uznanie? Podobnie jak we wspomnianej „złotej erze” tak i dziś polscy twórcy są indywidualistami i trudno w ich produkcjach dopatrzeć się wspólnej tematyki czy estetyki. - Takim wspólnym mianownikiem mogłaby być za to odwaga w podejmowaniu tematów i solidne podstawy kulturowe i filozoficzne, na których twórcy budują swoje opowieści - mówi Kardas.

I takie właśnie są filmy, które w ramach O!PLI do soboty będą prezentowane w auli Krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Każdy dzień upłynie pod znakiem innej kategorii. Czwartek dedykowany był filmom studyjnym, dziś natomiast obejrzymy obrazy wyreżyserowane przez studentów i uczniów szkół artystycznych. W programie znajdziemy produkcje zabawne („Bajka o powstaniu czarnej dziury”, reż. Karolina Gołębiowska), filozoficzne ( „C.O.Ś - Człowiek Obrastający Śmiercią”, reż. Katarzyna Piróg) i wzruszające ( „Klub seniora”, reż. Agata Mianowska) - w sumie osiemnaście filmów, trwających łącznie nie wiele ponad godzinę.

Mimo, że w nazwie festiwalu widnieje słowo „polskiej” w tym roku O!PLA rozszerza swoją formułę, do udziału zapraszając twórców zza granicy. To dla nich, w ramach konkursu głównego, stworzono kategorię „Oh! People Love Animation”. Prezentowane w niej filmy obejrzymy w sobotę.

O!PLA odbywa się nie tylko w Krakowie, ale równolegle w 76 miastach w całym kraju. Wszystko po to by, jak tłumaczą organizatorzy, „pokazać Polakom, jak świetne filmy powstają w rodzimych wytwórniach”. - Po ‘89, kiedy animacje przestano prezentować jako „dodatki” przed fabułami ludzie stracili kontakt z tą dziedziną sztuki - tłumaczy Kardas. - Teraz, ten trend zaczyna się odwracać. Widać to nie tylko po festiwalowej frekwencji, ale też po ilości zgłaszanych filmów. Kiedy zaczynaliśmy, nadesłano do nas sto propozycji, dziś jest ich dwa razy więcej.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Z Gwiazdami - Ania Świątczak - zapowiedź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie