W dziupli samochodowej odkrytej przez policjantów w jednej z podkrakowskich miejscowości znaleziono części co najmniej kilkunastu aut osobowych. Są to elementy przede wszystkim seatów i audi. Te właśnie auta od czerwca tego roku zaczęły znikać pod osłoną nocy z osiedlowych parkingów krakowskiego Podgórza.
W ślad za zgłoszeniami od poszkodowanych właścicieli skradzionych aut policjanci rozpoczęli rozpracowanie szajki złodziei. W ostatnim czasie policjanci zatrzymali w tej sprawie czterech mężczyzn. Jak się okazało, sprawcy podzielili się rolami – dwóch z nich (w wieku 31 i 38 lat) miało kraść samochody, natomiast dwóch pozostałych (w wieku 23 i 29 lat) miało było paserami, którzy załatwiali zbyt na części.
Złodzieje są podejrzani o to, że najpierw typowali auto do kradzieży, aby następnie przyjechać już z narzędziami do wyłamywania zamków i elektroniką do uruchomienia silnika. Skradziony samochód wjeżdżał do dziupli, gdzie był rozbierany na częśći. Szkielet trafiał na złom, natomiast jego elementy były oferowane w Internecie lub na giełdzie.
Policjanci szacują, że grupa prawdopodobnie działała od czerwca tego roku i może mieć na koncie kilkadziesiąt kradzieży samochodów z Krakowa. Okazało się też, że dwaj zatrzymani złodzieje są recydywistami (wcześniej karani za kradzieże samochodów), usłyszeli po 7 zarzutów kradzieży z włamaniem. Ich dwaj młodsi kompani dostali zarzuty paserstwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?