Wydawca, niewychodzącego już miesięcznika ,Zły", Małgorzata Daniszewska, na mocy ugody zobowiązała się zapłacić 20 tys. zł tytułem zadośćuczynienia matce młodocianego samobójcy z podkrakowskiej gminy, którego tragiczną historię opisano i opatrzono zdjęciami w jednym z numerów pisma z 1998 roku. Ugoda spowodowała, że krakowski sąd umorzył wobec wydawcy postępowanie o ochroną dóbr osobistych.
- Nie czuję się winna. Ugodę z matką chłopca zawarłam, gdyż nie chcę, by wycierała się po sądach i przypominała sobie tragedię rodzinną. Jest mi przykro, że ten tekst został tak odebrany przez rodzinę chłopca, ale bez wahania i dziś bym go opublikowała wraz ze zdjęciami, gdyż, podobnie jak inne artykuły w ,Złym", został on zamieszczony ku przestrodze - mówiła dziennikarzom Daniszewska, która już wcześniej przeprosiła rodzinę samobójcy.
Pełnomocnik drugiego pozwanego w tym samym cywilnym procesie - Komendanta Wojewódzkiego Policji nie poszedł na ugodę, ale zgodził się na zawieszenie postępowanie do czasu zakończenia procesu karnego przed Sądem Rejonowym dla Krakowa Śródmieścia, w którym oskarżona o ujawnienie tajemnicy służbowej jest policjantka Bożena Ć. To ona była autorką artykułu w ,Złym".
Nieistniejące już czasopismo ,Zły" z podtytułem ,Bez przebaczenia" drukowało prawdziwe, lecz drastyczne treści oraz zdjęcia pochodzące z miejsc zbrodni, mordów, gwałtów, wypadków, rzezi i walk zbrojnych. Małgorzata Daniszewska jest żoną redaktora naczelnego tygodnika ,Nie", Jerzego Urbana.
Katastrofa śmigłowca z prezydentem Iranu. Co dalej z tym krajem?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?