Kinomani zapamiętają go głównie jako „ninję” - dzielnego żołnierza Joego Armstrona, w którego rolę wcielił się trzykrotnie, zyskując duży rozgłos. Wcześniej, w młodości, trenował walki wschodnie, zajmował się surfingiem, brał udział w maratonach pływackich i biegach na wytrzymałość. Stał się jednym z „ludzi z żelaza”. Na plan filmowy trafił dzięki udziałowi w reklamie firmy Adidas. Grywał różne role, ale swe umiejętności i imponujące sceny walk we wschodnim stylu zaprezentował przede wszystkim w „Amerykańskim ninja” oraz dwukrotnie w jego sequelach: „Amerykański ninja 2: Konfrontacja” i „Amerykański ninja 4: Unicestwienie”.
Rob DoCaterino
W młodości trenowali różne dyscypliny sportu i wschodnie sztuki walki, potem dzięki popisowym ich wykorzystaniu na ekranie stali się idolami „kina kopanego”, ikonami kina akcji. Kto był z nich najlepszy, najpopularniejszy, najefektowniejszy, najbardziej rozsławił sporty i sztuki walki, najwięcej wniósł do rozwoju tego typu gatunku filmu? Oto nasza piętnastka. Przejdź do galerii.