Tomasz Różycki z Nagrodą Szymborskiej. Tom "Ręka pszczelarza" najlepszą książką poetycką minionego roku

- Wielokrotnie działy się na świecie straszne rzeczy i dzieją się w tej chwili, ale mam takie przekonanie, że ludzie zawsze będą potrzebowali poezji - mówi Tomasz Różycki. - Poezja jest od tego, żeby o tych okropnych rzeczach opowiedzieć, żeby nazwać ofiary po imieniu, wspomnieć. Ale z drugiej strony poezja jest też od tego, żeby pokazać, że życie jest czymś radosnym, że świat jest też piękny.

Kapituła Nagrody im. Wisławy Szymborskiej uznała tom poety "Ręka pszczelarza" za najlepszy spośród finałowych pięciu książek. Obok Tomasza Różyckiego o najważniejszą polską nagrodę poetycką ubiegali się: Maciej Bobula z tomem „Pustko” (Warstwy), Stanisław Kalina Jaglarz z „gościć sójki” (Biblioteka Śląska), Kamila Janiak z książką „miłość” (Wydawnictwo WBPiCAK) oraz Jadwiga Malina z „Teorią powtórzeń” (Stowarzyszenie Pisarzy Polskich).

"Ręka pszczelarza" Tomasza Różyckiego to zbiór wierszy powstałych podczas pandemii, którą poeta spędził w Berlinie. Pełen plastycznych, rytmicznych obrazów utwór buzuje wielością sensów i znaczeń. Znajdziemy tu nawiązania do obrzędu starosłowiańskich dziadów, żydowskiego Jizkor, "Sanatorium pod Klepsydrą" Brunona Schulza czy "Czarodziejskiej góry" Tomasza Manna. Wejście do stanowiącego motyw przewodni tomu ogrodu zoologicznego, Tiergarten, to tajemnicza i mroczna wyprawa w głąb siebie. Najlepsza książka poetycka minionego roku ukazała się nakładem wydawnictwa Znak.

- Chodziłem po pustych ulicach i parkach, miałem bardzo dużo czasu na bycie ze sobą, na myślenie. To był smutny czas, ponieważ w tych żywych zazwyczaj miejscach, nie było nikogo - mówi o zwycięskim tomie poeta. - To jest książka o samotności, w której człowiek się przepoczwarza, codziennie staje się kimś innym.

"Ręka pszczelarza" jest dziewiątym tomem poetycki Tomasza Różyckiego, poety i tłumacza, autora prozy i eseistyki, wielokrotnie nagradzanego, m.in. Nagrodą im. Kościelskich, Nagrody im. Josifa Brodskiego, finalistą prestiżowej Griffin Poetry Prize. O Nagrodę Szymborskiej ubiegał się po raz trzeci.

- Znakomity tom, jeden z najlepszych, które Tomasz Różycki napisał do tej pory. Bardzo się z tej nagrody cieszę, ponieważ trzymam za niego kciuki od debiutu - mówi Magdalena Rabizo-Birek, członkini kapituły. - Wśród tych pięciu tomów mieliśmy debiutantów, wahaliśmy się więc, czy nagrodzić poetę znanego, czy szukać nowych zjawisk. Myślę jednak, że taką rolę pełnią nominacje: pokazują, gdzie poezja polska może pójść. Mamy natomiast laureata, który zostanie w poezji polskiej jako poeta naszych czasów, który opowiada z wielką wrażliwością i odpowiedzialnością, w dialogu z poprzednikami, ale też własnym głosem. To jest poezja bliska, w której się odnajdujemy z naszymi lękami, ale też nadzieją.

Autor najlepszego tomu poetyckiego 2022 roku otrzymał statuetkę inspirowaną jedną ze słynnych wyklejanek autorki „Wołania do Yeti” oraz 100 tys. zł. Wszyscy nominowani otrzymali nagrody w wysokości 8 tys. zł.

Tegoroczna gala Nagrody im. Szymborskiej odbyła się 8 lipca w Teatrze im. Słowackiego w Krakowie. Wiersze nominowanych poetów czytał Andrzej Seweryn, a uroczystość uświetniła muzyka saksofonisty Mikołaja Trzaski.

Na mocy testamentu poetki w 2012 roku została powołana do życia fundacja jej imienia, która opiekuje się spuścizną literacką Wisławy Szymborskiej, popularyzuje twórczość poetki, a także wspiera literatów. Od 2013 r. Fundacja przyznaje Nagrodę Wisławy Szymborskiej za tom poetycki wydany w języku polskim lub przełożony na język polski.

Najspokojniejsze kraje na świecie, zobacz zestawienie