Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szlachetna Paczka pozwala przeżyć nie tylko święta

Redakcja
Otwarto bazę rodzin, którym w tym roku można dać świąteczny prezent. Po raz 15. ruszyła akcja „Szlachetna Paczka” stowarzyszenia Wiosna.

Małgorzata i Mirosław Rembilas razem z trójką dzieci: Anią, Robertem i Marcinem, mieszkają w 40-metrowym krakowskim mieszkaniu. To jedna z 20 tysięcy rodzin, do których dotrą wolontariusze Szlachetnej Paczki.

- Już czterokrotnie zostaliśmy obdarowani, najbardziej cieszymy się ze środków chemicznych - są drogie, a przy trójce dzieci zawsze jest dużo sprzątania - mówi pani Małgorzata.

Małżeństwo nie pracuje. Pan Mirosław ma 51 lat. - Trudno mi znaleźć pracę, ale cały czas szukam. Zrobiłem kurs ochroniarski i pracowałem w tym zawodzie, niestety, tylko dorywczo - opowiada mężczyzna.

Jego żona ma II grupę inwalidzką. Problemy z kręgosłupem nie pozwalają jej na podjęcie pracy. - Teraz czekam na badanie tomografem. Lekarz podejrzewa, że mogę mieć pęknięty kręgosłup - opowiada pani Małgorzata. Rodzina jednak się nie poddaje. Mimo wielu wydatków związanych z leczeniem i utrzymaniem trójki dzieci stara się żyć normalnie.

Pieniądze to nie wszystko

Wszyscy są uśmiechnięci. 4-letni Marcinek chwali się zrobionym w przedszkolu kalendarzem na przyszły rok. Na zdjęciu jest w przebraniu pirata. - Kosztował prawie 30 zł, ale jak mieliśmy nie kupić? - mówi z uśmiechem jego mama.

Pod stołem w malutkiej kuchni leży duży pies, Diana. Na rękach u najstarszej córki, Ani, kotka Maja, a po mieszkaniu błąka się Tygrys - drugi kot. Wyglądają na szczęśliwych.

Czy Szlachetna Paczka odciąża ich domowy budżet? O czym najbardziej marzą w tym roku?

- Przez kilka miesięcy nie musimy się martwić o proszki do prania, płyny do mycia. To dla nas bardzo dużo - mówi pani Małgorzata. Ania i Robert dostali też od „Szlachetnej Paczki” nowe zimowe kurtki, lodówkę. - Chcielibyśmy telewizor, ale z wszystkiego będziemy się cieszyć - mówią.

Bywało gorzej
Wcześniej mieszkali na 17 metrach. Kiedy wprowadzili się do nowego mieszkania (socjalnego), poczuli, że ich życie się zmieniło. - Bywało różnie, mieliśmy problemy z grzybem na ścianach, zgniłe drewniane okna - opowiada pan Mirosław. - Ale nie chcieliśmy się wyprowadzać! Tutaj to prawdziwy luksus - wtrąca jego żona.

W ubiegłym roku popadli w długi. Pan Mirosław wyjechał za granicę.

- Miałem tam więcej zarobić, ale zostałem oszukany i ostatecznie wróciłem bez grosza. Żona musiała pożyczać, żebyśmy mieli z czego żyć - opowiada. Teraz mają ponad 5 tys. długu, który spółdzielnia rozłożyła im na raty, po 90 zł miesięcznie. Do tego dochodzi czynsz, a przecież muszą mieć co jeść, w co się ubrać. Dostają wsparcie od miasta, jednak po odliczeniu wszystkich kosztów, na jednego członka rodziny przypada zaledwie 159 zł.

Rodzina Rembilasów, której „Paczka” pomaga od 10 lat, jest bardzo wdzięczna. - To świetna inicjatywa, naprawdę pomaga spokojnie przetrwać święta i odetchnąć przez kilka miesięcy - mówi z uśmiechem pani Małgorzata.

***

Lubię pomagać!
Joanna Hebda ma 23 lata, studiuje pedagogikę. Wolontariuszką Szlachetnej Paczki jest od czterech lat.

Czym ta akcja różni się od innych?
Wyjątkowe jest to, że pomagamy konkretnej rodzinie. Wystarczy wejść na stronę szlachetnapaczka.pl i z bazy rodzin, którą uruchomiliśmy 21 listopada, wybrać osoby, którym chcemy pomóc.

Jak tworzy się taką bazę?
Wolontariusze odwiedzają rodziny i spośród nich wybierają te, do których w tym roku dotrze „paczka”. Rodzina wypełnia ankietę, spisuje rzeczy, które są jej najbardziej potrzebne. A później czekamy już tylko na darczyńcę.

Jeden darczyńca dla jednej rodziny?
Tak, ale jeśli sam nie jest w stanie kupić wszystkiego, to może poprosić o wzięcie udziału w akcji znajomych, rodzinę. Zgłaszają się też całe szkoły, firmy, grupy znajomych, którzy chcą komuś pomóc.

Kiedy rodzina dostaje paczkę?
Finał akcji jest 12-13 grudnia, wtedy wolontariusze dostarczają do rodzin prezenty. Darczyńca może w tym uczestniczyć, jeśli rodzina wyrazi zgodę. Bardzo często tak się dzieje, wtedy razem odpakowują prezenty, mogą podziękować osobie, która sprawiła im taki prezent.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto