O zdarzeniu zostali poinformowali przez kobietę, która była świadkiem zdarzenia. Błyskawiczne zjawienie się na miejscu szamotaniny, umożliwiło sprawne uchwycenie bandyty.
Mężczyzna na widok radiowozu zaczął uciekać w głąb osiedla, wyrzucając po drodze narzędzie (długość ostrza wynosiła 30 cm) i chowając się pod jednym z balkonów. Tam pozostawił kilka przedmiotów, jak się później okazało łupów z innych napadów. Były to zegarki i telefony komórkowe - poinformował rzecznik Straży Miejskiej, Marek Anioł.
Wstępne ustalenia wskazują, że mężczyzna był poszukiwany przez Policję.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?