Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stanisław Kracik: - Mam doświadczenie i energię, aby być prezydentem

Redakcja
- Rynek jest wizytówką Krakowa. Należy go oczyścić z odpustowej tandety i bezguścia - uważa Stanisław Kracik, kandydat na prezydenta Krakowa.

Dziś rozpoczynamy publikację odpowiedzi na wasze pytania tych kandydatów, którzy zechcieli ich udzielić. Poniżej przeczytacie rozmowę ze Stanisławem Kracikiem - wojewodą małopolskim, byłym burmistrzem Niepołomic i posłem na sejm, kandydującym z poparciem Platformy Obywatelskiej.



Dlaczego uważa Pan, że jest najlepszym kandydatem?

Nie uważam, po prostu nim jestem. Mam wieloletnie doświadczenie samorządowe, parlamentarne i administracyjne wsparte studiami MPA (zarządzanie miastami). Kraków nie może mieć prezydenta pasywnego i zmęczonego, ale też nie może być miastem, w którym młody prezydent przez pierwsze 4 lata będzie się dopiero uczył samorządu. 

Czy uważa Pan, ze konieczne są zmiany w mechanizmie egzekwującym kary od wykonawców za błędne lub nieterminowe wykonywanie inwestycji? Jakie mogłyby to być kary? Jak ocenia Pan wykonywanie zleconych inwestycji prze wykonawców?

Literalne i bierne stosowanie ustawy o zamówieniach publicznych (kierowanie się wyłącznie kryterium najniższej ceny) powoduje, że inwestycje ślimaczą się. Trzeba do nich dopłacać, sporządzać aneksy do umów. A przecież ustawa o zamówieniach publicznych nakazuje wybór oferty najkorzystniejszej dla miasta. Najkorzystniejsza byłaby taka, w której czas wykonywania remontu czy inwestycji ma znaczenie równie kluczowe tak samo, jak jakość i cena.

Jaka umowa, takie rezultaty. Znam przypadki, kiedy wysokość kar przekraczała wartość umowy. Wtedy wykonawca zrobi wszystko, by dotrzymać terminu. Trzeba też pamiętać, że sporo zależy od przygotowania inwestycji przez miasto. Jeśli przykładowo na czas nie są przekazane działki pod inwestycję i wykonawca nie może prowadzić prac, a potem są opóźnienia to przed każdym sądem dowiedzie, iż nie wynikały one z jego winy.

W Krakowie nie wszyscy rodzice znajdują miejsca dla swoich dzieci w przedszkolach i żłobkach, a nie wszystkich stać na wydawanie pieniędzy na tego typu instytucje prywatne. Czy uważa Pan, że należy poprawić dostępność miejskich żłobków i przedszkoli, a jeśli tak, w jaki sposób?

Rozwiązanie problemu dostępności do żłobków i przedszkoli nie wymaga wielkich, spektakularnych inwestycji, a dla wielu mieszkańców jest sprawą bardzo pilną. Te placówki powinny być dostępne w miejscu zamieszkania. Miasto powinno budować nowe placówki oraz wspierać wszystkich, którzy chcą uruchamiać żłobki i przedszkola we własnym zakresie - pracodawców, prywatne inicjatywy. Gmina może proponować szczególne ułatwienia i preferencje dla chętnych na zakładanie żłobków.

Trzecia obwodnica Krakowa to obecnie "tylko" odcinek ul. Armii Krajowej, ciąg ul. Opolskiej i jej przedłużeń oraz Stella-Sawickiego. Jaki ma Pan pomysł na domknięcie jej od strony południowo-zachodniej?

Kluczowe znaczenie dla trzeciej obwodnicy ma zbudowanie Trasy Zwierzynieckiej z tunelem pod Wzgórzem świętej Bronisławy. Niezbędna jest także budowa zaplanowanych już tras - Pychowickiej i Łagewnickiej. To pilniejsze niż kolejne muzeum czy fontanna. Oczywiście wiąże się to też z dużo większymi kosztami.

Jakie kolejne inwestycje komunikacyjne są według Pana niezbędne w pierwszej kolejności?

W pierwszej kolejności trzeba zawrzeć wieloletnie umowy partnerskie z zarządem województwa, z gminami ościennymi czy z GDDKiA, bowiem inwestycje o charakterze strategicznym, jak trzecia obwodnica, dokończenie S7, pozwalające na otwarcie terenów inwestycyjnych Nowej Huty, muszą być w lwiej części finansowane przez środki zewnętrzne.

Czy i w jaki sposób zamierza Pan zintensyfikować działania na rzecz budowy ścieżek rowerowych wzdłuż głównych arterii komunikacyjnych, czyli tam, gdzie brakuje ich najbardziej (Wielicka, Witosa, Opolska i inne duże ulice). Gdzie w Krakowie Panu osobiście najbardziej brakuje ścieżek rowerowych?

Chciałbym, aby w Krakowie były szlaki rowerowe, a nie tylko pojedyncze odcinki ścieżek, tak by np. studenci mogli bezpiecznie dostać się rowerem z akademika na uczelnię. Budowanie 2,9 kilometra ścieżek rocznie - tak jak jest teraz - jest skandalem. Zgadzam się z przedstawicielami inicjatywy "Miasta dla rowerów", że rower obok sprawnej komunikacji miejskiej powinien stanowić realną alternatywę dla samochodów.

Przy ruchliwych arteriach jest wiele odcinków, gdzie są chodniki, po których nikt się nie porusza (jak np. na ul. Opolskiej) i można je wykorzystać dla rowerzystów. Nowe inwestycje muszą być planowane i projektowane w sposób zintegrowany, z uwzględnieniem ścieżek rowerowych. Także przebudowy i remonty powinny brać pod uwagę rowerzystów.

Dzisiaj nie ma infrastruktury rowerowej np. w rejonie Nowego Kleparza. Wiele osób rezygnuje z dojazdu rowerem ze względu na niebezpieczne odcinki do pokonania.

Infrastruktura rowerowa to nie tylko ścieżki, ale i pasy ruchu dla rowerów. Już w przyszłym roku można w centrum Krakowa otworzyć prawie wszystkie ulice jednokierunkowe dla rowerzystów pod prąd.

Jaką ma Pan wizję roli Rynku Głównego w najbliższych latach pod kątem charakteru i ilości odbywających się tam imprez?

Rynek jest wizytówką Krakowa. Należy go oczyścić z odpustowej tandety i bezguścia. Dzisiaj obok Wieży Ratuszowej bardzo często można zobaczyć dmuchane balony czy wątpliwej urody budki. Kiermasze adwentowe czy wielkanocne są tradycją i warto je zachować, dbając jednak o estetykę kramów i poziom prezentowanej tam oferty handlowej.

Jaki ma Pan pomysł na ożywienie "świeżo" odnowionych Małego Rynku i placu Szczepańskiego?

Sporą część imprez organizowanych dzisiaj na Rynku Głównym - koncertów, wydarzeń sportowych, targów można przenieść właśnie na Mały Rynek czy plac Szczepański. To nie nowy pomysł, ale jest bardzo dobry i dlatego trzeba go wreszcie zrealizować. Wymaga to konsekwencji, nieulegania prośbom i naciskom organizatorów, którzy uważają, że impreza na Rynku Głównym to większy prestiż nie zauważając, iż poprzez nagromadzenie wydarzeń o różnej klasie ranga tego miejsca spada.

Jak ocenia Pan Kraków jako "miasto imprezowe"? Jaka jest Pana opinia na tematbezpieczeństwa i poziomu hałasu w ścisłym centrum w godzinach nocnych?

Pytanie, o jakich imprezach mowa. Mamy świetne kluby, do których przyjeżdżają ludzie z całej Polski. Mamy znakomite festiwale - Coke, Selector, Sacrum Profanum. Nie chciałbym jednak, by Kraków kojarzył się z tanimi alkoholami i niewyszukaną rozrywką.

Na drugą część pytania odpowiedzi udzielili mieszkańcy, którzy tam mieszkali. Jeszcze jako poseł miałem petycje z ich strony, dotyczące poziomu hałasu i braku bezpieczeństwa. To jest najbardziej wymowna odpowiedź na to pytanie i zarazem sygnał, że w tej sprawie jednak należałoby coś zmienić na lepsze. Trzeba pamiętać, że mieszkanie w tak prestiżowym miejscu nie może być przekleństwem.

Jaki ma Pan pomysł na dalszy rozwój kultury? Jak ocenia Pan pozycję Krakowskiego Biura Festiwalowego na kulturalnej mapie Krakowa?

Dziś jest to bardzo profesjonalna firma, zajmująca się organizacją dużych wydarzeń. Myślę jednak, że doszło do zaprzeczenia idei z czasów, kiedy instytucja ta była tworzona. Mówię to jako człowiek, który zna i bardzo pozytywnie ocenia plany, które pani Magda Sroka przedstawiała, gdy została szefową i jest mi trochę żal, że nie może ich realizować.

Jako prezydent doprowadzę do stałego poziomu wydatków z budżetu miasta na kulturę (do 5 procent budżetu). Kraków powinien mieć w kalendarzu imprez duże wydarzenia artystyczne, mające gwarancję finansowania przez kilka lat, by co roku ich organizatorzy nie musieli się martwić o pieniądze. Ważna jest dla mnie także kultura lokalna, bliska mieszkańcowi. Będę wspierał oddolne inicjatywy, pomysły środowisk artystycznych i organizacji pozarządowych.

Zobacz również: Serwis wyborczy MMKrakow.pl



Informator MM:Teatry | Policja | Noclegi | Kościoły | Rozkład MPK | Wyniki Lotto |
Baseny i kąpieliska | Hot spoty | Plan miasta
| Kina w Krakowie | Pogoda w Krakowie
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto