Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stadion Wisły trafił do prokuratury. To afera czy gra wyborcza?

Piotr Rąpalski
Podczas budowy piłkarskiej areny wykryto wiele błędów, a inwestycja zdrożała o ok. 100 mln. Prace prokuratury wiążą się z osobą Jana T., byłego dyrektora Zarządu Dróg i Transportu, który nadzorował budowę stadionu.

Krakowska prokuratura bada okoliczności wyłonienia projektanta stadionu Wisły Kraków. Chodzi o rok 2007, kiedy powstający obiekt przy ul. Reymonta trzeba było przeprojektować, aby nadawał się na Euro 2012. Miasto nie zorganizowało wtedy przetargu na architekta, tylko pozwoliło kontynuować prace Wojciechowi Obtułowiczowi.

Podczas budowy piłkarskiej areny wykryto wiele błędów, a inwestycja zdrożała o ok. 100 mln. Prace prokuratury wiążą się z osobą Jana T., byłego dyrektora Zarządu Dróg i Transportu, który nadzorował budowę stadionu. - Z procesu w sprawie Jana T. wyłączyliśmy materiał dotyczący Wisły. Postępowanie jest prowadzone w sprawie o niedopełnienie obowiązków przez pracowników ZDiT - podaje Bogusława Marcinkowska, rzeczniczka prokuratury okręgowej.

Przeczytaj także: Kraków: więźniowie usuną wulgarne napisy

Przebudowa stadionu Wisły zaczęła się w roku 2004. Obiekt miał mieć ok. 20 tys. miejsc i spełniać wymogi polskiej ligi. W 2007 roku okazało się jednak, że w naszym kraju będzie Euro 2012, a Kraków ma szansę stać się miastem-gospodarzem mistrzostw. Stadion trzeba było szybko przebudować i powiększyć, aby mógł pomieścić ponad 30 tys. kibiców. Trybuna południowa była już gotowa, a północna w trakcie budowy.

Prezydent postanowił zlecić pracę Wojciechowi Obtułowiczowi. - Miasto przejęło stadion już w budowie wraz z projektem pana Wojciecha Obtułowicza. Miał do niego prawa autorskie, co przesądziło o jego wyborze do przeprojektowania obiektu - tłumaczy rzecznik prezydenta Marcin Kandefer.

Według urzędników miasto, aby pozbyć się Obtułowicza, musiałoby zaorać to, co zostało już wykonane i ogłosić nowy przetarg na projekt stadionu.

Straciłoby przez to kilkadziesiąt milionów złotych i sporo czasu. Tymczasem Kraków walczył o organizację Euro 2012.

Obtułowicz więc został, a urzędnicy prezydenta szybko weszli z nim w ostry konflikt. Zarzucili mu dostarczenie niekompletnego i wadliwego projektu (z takim dokumentem zorganizowano przetarg na wykonawcę kolejnych trybun na stadionie Wisły).

Pracownia projektowa zarzekała się, że dostarczyła dobry projekt, a problemy i opóźnienia pojawiły się, gdy wykonawca zaczął domagać się w nim zmian.

Na efekty prac śledczych czekają także kibice, którzy od początku dziwili się, dlaczego Wojciechowi Obtułowiczowi, który do tej pory projektował kościoły i muzea, zlecono projekt nowoczesnego stadionu.

Problemy

W 2009 roku wyszła na jaw masa błędów związanych z projektem stadionu. M.in. zrobiono niedokładne badania geologiczne i trzeba było wzmocnić konstrukcję stadionu. Źle zaprojektowano ramy podtrzymujące dach. Pojawiło się też wiele innych wad. Aby je wszystkie usunąć, miasto musiało dołożyć do inwestycji ok. 100 mln zł. Koszt stadionu, który miał być oddany w czerwcu, a jest ciągle w budowie, wynosi już 510 mln zł. Co gorsze, brakuje na nim wielu elementów, telebimów i klatek schodowych na trybunie Północnej. Koszt może zatem jeszcze wzrosnąć.'

Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Zobacz, jak wygląda prawda o kryminalnej Małopolscekryminalnamalopolska.pl

60 tysięcy złotych do wygrania.Sprawdź jak. Wejdź nawww.szumowski.eu

od 7 lat
Wideo

Gol z 50 metrów w 4 lidze! Ursus vs Piaseczno

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto