- Mieliśmy zgłoszenia o młodzieży chodzącej z wiaderkami wody, ale nic ponadto - dowiedzieliśmy się od Katarzyny Padło z zespołu prasowego małopolskiej policji. Informacje te potwierdza rzecznik straży miejskiej: - Nie było interwencji - powiedział nam Marcin Jurczenko.
Jeszcze kilka lat temu nie było w Krakowie tak spokojnie. Zdarzały się przypadki obrzucania woreczkami z wodą tramwajów oraz taksówkarzy stojących na postojach. Kary dla osób, które przekroczyłyby granice przyzwoitej zabawy, mogłyby być duże. Mandat za oblanie wodą to 50 złotych. Jeśli w wyniku tego poszkodowany utraciłby mienie w wartości do 250 złotych, grzywna wyniosłaby nawet pół tysiąca zł. Jeśli ofiara poniosłaby uszczerbek na zdrowiu, możliwa byłaby kara nawet pięciu lat więzienia.
Zobacz również:
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?