MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Siedem to norma

Jacek ŻUKOWSKI
CRACOVIA - NIEDŹWIEDŹ 7:0 (2:0). Bramki: Ankowski 44, Skrzyński 45, 76, Nowak 49, 62, Bania 56, Ziółkowski 69. Sędziował M. Czernachowski z Katowic. Żółta kartka: Kmak, czerwona: Kmak (30). Widzów 2000.

CRACOVIA - NIEDŹWIEDŹ 7:0 (2:0). Bramki: Ankowski 44, Skrzyński 45, 76, Nowak 49, 62, Bania 56, Ziółkowski 69. Sędziował M. Czernachowski z Katowic. Żółta kartka: Kmak, czerwona: Kmak (30). Widzów 2000.

CRACOVIA: Paluch - Siemieniec, Ziółkowski, Skrzyński, Radwański (62 Wacek) - Piszczek, Giza (58 Szwajdych), Hajduk, Nowak - Ankowski (67 Czerwiec), Bania.

NIEDŹWIEDŹ: Zarychta - Dziedzic, Grzebinoga, Kurkiewicz - Gruchała, Marzec, Pobrotyn, Bujak (63 Domagała), Kmak - Sowula (74 Mirek), Paszkiewicz (46 Burliga).

Kolejne bardzo efektowne zwycięstwo odnieśli piłkarze Cracovii, którzy rozgromili przeżywający ogromne problemy organizacyjne Niedźwiedź. Przez godzinę grali w liczebnej przewadze, gdyż Kmak został ukarany drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką, ale nawet gdy siły byłyby wyrównane, z pewnością udowodniliby swą wyższość. Choć przez 43 min goście utrzymywali korzystny dla siebie rezultat. Zawdzięczają to fatalnej skuteczności Cracovii. Gospodarze łatwo wypracowywali sobie pozycje strzeleckie, ale z finalizacją były kłopoty. Wie coś o tym choćby Paweł Nowak, który dwukrotnie stawał przed kapitalnymi szansami na zdobycie gola - w 17 min po koronkowej akcji Radwańskiego, Ankowskiego, Nowak znalazł się sam na sam z bramkarzem i strzelił w niego. 8 min później było podobnie, po rzucie wolnym Ziółkowskiego Zarychta wybił piłkę przed siebie, dopadł do niej Nowak, ale skierował ją w golkipera. Gdy goście grali już w osłabieniu, pozostała im tylko rozpaczliwa obrona. Nie dotrwali do przerwy - Skrzyński wyłożył piłkę Ankowskiemu, a ten strzelił do pustej bramki. A w 45 min Nowak zacentrował piłkę z rzutu rożnego, a wbił ją do siatki z bliska Skrzyński.

Wygrana Cracovii stała się w tym momencie pewna, niewiadomą pozostawały tylko jej rozmiary. Nowak dopiął swego 4 min po przerwie, choć w tej akcji bliski powodzenia był Ankowski, ale podał jednak piłkę koledze, który strzelił z 7 m. Z bliska do siatki trafił też Bania, po podaniu Nowaka. Piszczek postanowił trochę podryblować, w pełni mu się to udało, a w końcu zagrał do Nowaka, który nie miał kłopotów z umieszczeniem piłki w pustej już bramce. Bardzo dobrze grający w tym spotkaniu Ziółkowski, ale nie narażony na wielkie trudności wpisał się na listę strzelców w 69 min, posyłając piłkę do siatki głową po podaniu Nowaka. Wreszcie swoją drugą bramkę w barwach Cracovii zdobył Skrzyński - Piszczek dogrywał piłkę z kornera, a stoper gospodarzy umiejętnie nadstawił głowę. Krakowianie stworzyli sobie bardzo wiele okazji strzeleckich, ale ich nie wykorzystali. Kibice jednak nie będą o tym pamiętać, ale o kolejne przekonującej wygranej. Niedźwiedź mógł nawe strzelić honorowego gola, ale dobrze spisywał się Paluch.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto