Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ŚDM w Krakowie. Radni apelują do mieszkańców o gościnność na ŚDM. Sami nią nie grzeszą

Redakcja
Sesja Rady Miasta Krakowa
Sesja Rady Miasta Krakowa Anna Kaczmarz/Dziennik Polski/Polskapresse
Radni w rezolucji proszą mieszkańców o gościnę dla uczestników ŚDM. Tymczasem zaledwie trzech z nich przyjmie pielgrzymów z zagranicy.

We wtorek na nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Krakowa przyjęto rezolucję, w której radni proszą krakowian, żeby okazali „polską gościnność” i włączyli się „w miarę swych możliwości w organizację i wsparcie” Światowych Dni Młodzieży.

- Rezolucja to forma apelu do mieszkańców Krakowa - mówi Bolesław Kosior (PiS), jeden z pomysłodawców. Jego klubowy kolega Edward Porębski przyznaje, że rezolucja ma zachęcić mieszkańców do przyjmowania pielgrzymów do swoich domów i mieszkań podczas ŚDM. - Nie możemy tego oczywiście nakazać, więc prosimy i zachęcamy - mówi radny.

Za rezolucją było 27 rajców. Sprawdziliśmy, czy oni sami okażą polską gościnność i przyjmą do swoich domów lub mieszkań pielgrzymów. Na taki krok zdecydowało się zaledwie... trzech.

- W naszym domu przyjmiemy czworo Hiszpanów. Podczas zagranicznych podróży zaznaliśmy gościny, więc się odwdzięczamy - mówi Bogusław Kośmider, przewodniczący Rady Miasta (PO). Jak dodaje, nie będzie problemów językowych, bo jego żona zna hiszpański.

Także Bolesław Kosior z PiS przyjmuje gości. Choć ma nieduże mieszkanie, to da nocleg czwórce przybyszów.

Jeszcze więcej, bo aż osiem osób (z USA i Litwy) na 10 dni przyjmuje Mariusz Kękuś, wiceszef klubu PiS.

A pozostali? W klubie PiS Andrzej Mazur i Krzysztof Durek tłumaczą, że przyjedzie do nich rodzina i znajomi. Aleksandra Dziedzic i Edward Porębski twierdzą co prawda, że są gotowi przyjąć pielgrzymów, ale konkretów brak. Reszta radnych PiS tłumaczy się brakiem warunków, obowiązkami slużbowymi lub trudną sytuacją rodzinną

Z 17-osobowego klubu Platformy Obywatelskiej, poza Kośmiderem, nikt nie przyjmuje u siebie pielgrzymów z zagranicy. Troje radnych ugości tylko rodzinę lub znajomych. Natomiast Teodezja Maliszewska zaoferowała domek letniskowy dla sześciu osób.

Podczas uchwalania rezolucji troje radnych PO nie wzięło udziału w głosowaniu. Inni wyszli, jak np. Grzegorz Stawowy, który przyznaje, że nie będzie gościł pielgrzymów.

Równie mało gościnny jest 6-osobowy klub Przyjazny Kraków. Jego przewodniczący Rafał Komarewicz ma wtedy urlop, a Adam Migdał przyjmie tylko rodzinę. Anna Prokop-Staszecka stwierdziła, że będzie przyjmować pielgrzymów w... szpitalu, jako pacjentów. Na co dzień radna jest dyrektorką Szpitala Jana Pawła II. Jej kolega po fachu, również lekarz Jerzy Friediger na pytanie, czy przyjmie gości na ŚDM, odpowiedział natomiast: - Nie, bo pies nie lubi obcych.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto