MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Reprezentacja i klub

Paweł Guga
Wczoraj w hali w Nowym Targu prezes Stanisław Małecki wręczył Krzysztofowi Oliwie koszulkę Wojasa Podhale z nr. 33. Ale nie sama gra jednego z naszych z dwóch hokeistów w występujących w NHL była tematem wczorajszego ...

Wczoraj w hali w Nowym Targu prezes Stanisław Małecki wręczył Krzysztofowi Oliwie koszulkę Wojasa Podhale z nr. 33. Ale nie sama gra jednego z naszych z dwóch hokeistów w występujących w NHL była tematem wczorajszego spotkania. Krzysztof Oliwa dowiedział się bowiem, iż z powodu opóźnienia swojego przyjazdu na zgrupowanie kadry w Oświęcimiu może zostać przez PZHL zawieszony w prawach zawodnika.

- Chociaż podpis na kontrakcie z Wojasem Podhale jeszcze nie został złożony jest to już tylko szczegół - powiedział Krzysztof Oliwa. - Z Panem Wojasem wszystkie poważniejsze ustalenia już zostały podjęte. Chcę grać w kadrze, reprezentować barwy Podhala, promować polski hokej oraz uczynić wszystko by wystąpić na olimpiadzie w Turynie. Niestety dowiedziałem się, że działacze PZHL mają zamiar zawiesić mnie w prawach zawodnika. To jakaś paranoja. Reprezentacja zawsze była dla mnie najważniejsza. Grałem w niej do tej pory praktycznie za darmo gdyż jeszcze do tej pory nie otrzymałem za to wynagrodzenia.

Krzysztof Oliwa przyleciał do Polski z pewnym opóźnieniem, ale bilet powrotny ma wykupiony na 25 kwietnia czyli dwa dni po zakończeniu turnieju mistrzostw świata w Debreczynie. Czy w takiej sytuacji można mieć wątpliwości jak ważna dla niego jest gra w barwach narodowych?

- Chyba nikt nie może mieć wąpliwości, że jestem doświadczonym zawodnikiem, który doskonale wie jak należy przygotować się do najważniejszych startów - dodał Krzysztof Oliwa. - Przez 6 miesięcy pobytu w USA trenowałem w siłowni. Jedynie czego mi brakuje, to rozegrania jak największej liczby meczów. Tymczasem na zgrupowaniu w Oświęcimiu kadra głównie przygotowuje się pod względem kondycyjnym i siłowym, a rozegra tylko 3 spotkania kontrolne. Równie intensywnie jak reprezentanci pracuję w Nowym Targu, ale tutaj rozegram kilka tak ważnych dla mnie spotkań kontrolnych. W przyszłym tygodniu planuję rozmowę z wiceprezesem PZHL Leszkiem Lejczykiem. Mam nadzieję, że wszystkie wątpliwości jakie powstały między nami zostaną wyjaśnione i pojawię się w Oświęcimiu na zgrupowaniu. Niestety, odnoszę wrażene w kontekście tego jak się chce mnie potraktować oraz innych zawodników Podhala, że od mojego wyjazdu z Polski niewiele się w polskim hokeju zmieniło na lepsze. Zmienia się sport, zmienia się hokej, tylko ludzie pozostają ci sami.

Na wczorajszej konferencji poruszona była również sprawa niedawnej rezygnacji z funkcji drugiego trenera reprezentacji Andrzeja Słowakiewicza.

- Staraliśmy się uczynić wszystko, by wilk był syty i owca cała - powiedział prezes Wojasa Podhale Stanisław Małecki. -Zgłaszaliśmy wiele kompromisowych propozycji, skrócenia czasu zgrupowania, odbycia go w różnych miejscach, nie tylko w jednym oraz, by ewentualnie Andrzej Słowakiewicz będąc cały czas w Oświęcimiu dwa, trzy razy dojeżdżał do Nowego Targu. Przecież prowadzenie przez trenera drużyny klubowej, przed spotkaniami o medale mistrzostw Polski na przysłowiowy telefon jest absurdalne. Niestety ani trener Andriej Sidorenko ani zarząd PZHL nie wykazali gotowości do kompromisu.

- Czuję ogromny smutek i niesmak, że w taki sposób musiałem pożegnać się z reprezentacją - powiedział trener Andrzej Słowakiewicz. - Co do Krzysztofa Oliwy to muszę zapewnić że ma równie dobre warunki do treningu w Nowym Targu jak w Oświęcimiu. To profesjonalista w każdym calu. Błyskawicznie złapał kontakt z drużyną i jestem przekonany, że jego gra przyniesie wiele korzyści reprezentacji kraju jak i drużynie Wojasa Podhale.

Poza kadrą?

Krzysztof Oliwa wybiera się dzisiaj z drużyną Wojasa Podhale na dwa mecze sparingowe na Węgry. Jak dowiedzieliśmy się w PZHL, w takiej sytuacji jutro zarząd Związku rozpatrzy rezygnację z usług Krzysztofa Oliwy w reprezentacji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Roland Garros - czy Świątek uźwignie presję?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto