Raport paliwowy: Wakacje nie sprzyjają obniżkom

- Przed tygodniem pisaliśmy, że cena baryłki ropy naftowej spróbuje pewnie zejść poniżej poziomu 60 USD. Taka próba nastąpiła na początku tego tygodnia, nieudana. Potem surowiec wrócił lekko ponad tę granicę i utrzymuje się ponad nią nadal. W piątkowe przedpołudnie handluje się za nieco ponad 63 USD - mówi Szymon Araszkiewicz, analityk e-petrol.pl.

W polskich rafineriach 29 tydzień tego roku po raz kolejny upłynął pod znakiem przeceny – zmiany cen nie miały tym razem charakteru skokowego i spadki kształtowały się na poziomie 0,7 -1,5 proc.

Najbliższe dni mogą przynieść wyhamowanie spadków cen u polskich producentów paliw. - PKN Orlen od soboty prawdopodobnie nieznacznie podniesie hurtowe ceny benzyn o ok. 3 zł, a olej napędowy i opałowy do wtorku mogą być droższe o 15 zł. W Grupie Lotos trzeba liczyć się ze zwyżką cen benzyn o 13 zł. Ceny diesla i lekkiego oleju opałowego również się zmienią, do 21 lipca mogą wzrosnąć nawet o 40 zł, oznacza to, że po obniżce cen paliw z tego tygodnia nie zostanie nawet ślad - dodaje Araszkiewicz.

Średnie ceny litra benzyny i diesla w tym tygodniu dzieliło aż 71 gr. Na krajowych stacjach paliw benzyna kosztowała 4,59 zł za litr (3 grosze mniej, niż 6 lipca), a olej napędowy sprzedawano w średniej cenie 3,88 zł/l. Tradycyjnie, najmniejszy wydatek za tankowanie ponosili właściciele samochodów z instalacją gazową – średnia cena litra LPG zbliża się do 2 zł, choć jeszcze w tym tygodniu autogaz kosztował przeciętnie 1,94 zł.

Właściciele stacji paliw, w tym także koncerny paliwowe, wykorzystują okres wakacyjny do zwiększania swoich marż detalicznych, stąd utrzymywanie się wysokich cen.

- Według analizy e-petrol.pl w przedostatnim tygodniu lipca ceny benzyny bezołowiowej 95 powinny znaleźć się w przedziale 4,30-4,48 zł, diesel 3,67-3,75 zł, a autogaz 1,88-2,13 zł za litr. Gdyby właściciele stacji paliw, w przypadku sprzedaży benzyny i oleju napędowego, przyjęli średnią modelową marżę na poziomie ok. 8 proc., wówczas tankowalibyśmy te paliwa w cenach niższych od obecnych o ok. 30-20 groszy na litrze - mówi Gabriela Kozan.