Rozprowadzał narkotyki wśród współpracowników. Usłyszał 134 zarzuty
W poniedziałek, 3 września, o godz. 5 nad ranem policjanci patrolujący rejon ulicy Igołomskiej zauważyli jadący z przeciwka furgon, który - na widok radiowozu - nagle zjechał z ulicy i zatrzymał się na bocznej drodze - informuje Mariusz Ciarka, rzecznik małopolskiej policji.
- Funkcjonariusze zatrzymali radiowóz i podeszli do kierującego, by sprawdzić czy wszystko w porządku. Kierowca zaczął wówczas dziwnie się zachowywać i nerwowo tłumaczyć, że jedzie z kolegą na ryby i zabrakło mu paliwa. Policjanci zauważyli, że z tyłu samochodu wystają dużych rozmiarów metalowe elementy - jak się okazało, były to maszyny służące do produkcji prefabrykatów. Kierowca nie potrafił wytłumaczyć ich własności - dodaje Ciarka.
Obaj mężczyźni trafili do komisariatu a policjanci zaczęli sprawdzać, czy maszyny nie zostały skradzione. Ustalenia doprowadziły do miejsca, w którym takie maszyny były składowane - kontakt z właścicielem firmy potwierdził, że doszło do kradzieży. Zginęły maszyny warte ponad 170 tysięcy złotych.
Obu mężczyznom przedstawiono zarzuty kradzieży [jeden z nich dopuścił się przestępstwa w warunkach recydywy].
Odzyskano maszyny warte 35 tysięcy złotych, policjanci ustalają dalsze okoliczności tej kradzieży.
Zobacz na MM:Wywiady | Serwis motoryzacyjny | Photo Day - plenery fotograficzne | Blogi | Zdrowie i uroda | Konkursy MM | MoDO | Inwestycje | Recenzje | Rowery |
Laboratorium silniki hybrydowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?