W jednym ze sklepów samoobsługowych robiącego zakupy mężczyznę skusił portfel zostawiony na ladzie przez osobę, która płaciła wcześniej. Zamiast oddać go właścicielce, przykrył swoją reklamówką, zapłacił za zakupy i wyszedł ze sklepu zabierając ukryty portfel. - Mężczyzna był bardzo zdziwiony, gdy po kilku godzinach odnaleźli go policjanci, którzy dysponując jego rysopisem poszukiwali go na pobliskich osiedlach - poinformował zespół prasowy małopolskiej policji.
Niedoszły złodziej dobrowolnie poddał się karze, podobnie, jak dwie osoby, które próbowały ukraść koła z samochodu zaparkowanego przy ul. Bajecznej na Dąbiu. Uwagę policjantów przykuł rozglądający się nerwowo i chodzący koło pojazdu mężczyzna. Okazało się, że stał na czatach, podczas gdy jego wspólnik próbował odkręcić koła.
Bardzo szybko do kradzieży przyznały się również dwie osoby, zatrzymane przez patrol policji na ul. Centralnej w Łęgu. Z ich volkswagena wystawały metalowe drzwi, nie potrafili jednak logicznie wyjaśnić pochodzenia przedmiotu. Okazało się, że jest to zamknięcie do stacji transformatorowej, z której zginęła również skrzynka rozdzielcza prądu. Łącznie straty wycenione zostały na 7 tysięcy złotych. Również ci mężczyźni dobrowolnie poddali się karze.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
