Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pozostała Liga Europejska. Sprawdź, jak Wisła walczyła o awans do Champions League [wideo]

Redakcja
Wisła odniosła sukces w dwumeczach ze Skonto i Liteksem. Na ...
Wisła odniosła sukces w dwumeczach ze Skonto i Liteksem. Na ... Łukasz Żołądź
Wisła odniosła sukces w dwumeczach ze Skonto i Liteksem. Na Cyprze miało być tak samo. Ale...

Ogromny doping i wielki smutek. Fani Wisły Kraków wspólnie kibicowali [zdjęcia+wideo]


Ze snu o Lidze Mistrzów zbudził krakowian Ailton, który na trzy minuty przed końcem zdobył gola, przesądzającego o awansie Apoelu.

Na początku los zetknął wiślaków z łotewskim klubem Skonto Ryga. Forma piłkarzy Maaskanta była dla wszystkich niespodzianką, bo w T-Mobile Ekstraklasie jeszcze nie grano. W pierwszym meczu, w Rydze, zadebiutował w barwach Wisły m.in Michael Lamey, sprowadzony z Leicesteru City. Jak się okazało, holenderski obrońca został jednym z bohaterów spotkania. To bowiem po jego dośrodkowaniu Rode skierował piłkę do własnej siatki. Choć gra krakowian nikogo nie zachwyciła, Robert Maaskant był zadowolony. Bo przecież w piłce liczy się to, co w sieci...

W rewanżu przy Reymonta Wisła potwierdziła swoją wyższość nad rywalem, wygrywając pewnie 2:0. Gole dla krakowian zdobywali Patryk Małecki oraz Ivica Iliew. Media rozpisywały się zwłaszcza o występie tego drugiego. Serb udowodnił, że będzie poważnym wzmocnieniem krakowskiej drużyny, choć był to dopiero jego drugi oficjalny mecz w Wiśle.

Piłkarze Maaskanta nie popadli jednak w euforię. Już przed rewanżowym meczem ze Skonto poznali drużynę, z którą mieli zmierzyć się w kolejnej rundzie - Litex Łowecz. Wszyscy zawodnicy wypowiadali się o rywalu z dużym szacunkiem przewidując, że tym razem o awans będzie  trudniej. - Nie będzie łatwo. Litex to drużyna, która gra piłką, nie broni się całym zespołem. Te mecze będą inne niż ze Skonto. Musimy się dobrze przygotować, bo to drużyna, która umie grać. Wydaje mi się, że będą atakować - mówił przed spotkaniem z Bułgarami Patryk Małecki. Choć w pierwszych minutach Litex faktycznie zaatakował, mecz w Łoweczu zaczął się po myśli wiślaków. Znów dał znać o sobie Lamey. Po fantastycznym podaniu Sobolewskiego Holender stanął oko w oko z golkiperem i z zimną krwią posłał piłkę do siatki. Tuż przed przerwą wyrównał Wellington. Mistrzowie Polski zdołali jednak zadać kolejny cios. Tym razem na listę strzelców wpisał się niezastąpiony Maor Melikson.

Pod Wawelem katem Liteksu ponownie był Melikson. Izraelczyk pokonał bramkarza  dwukrotnie. Jedno trafienie dołożył Wilk, a Wisła wygrała ostatecznie 3:1. Po spotkaniu trener Maaskant podkreślił jednak, że najważniejsze potyczki są w dalszym ciągu przed jego piłkarzami. - Jesteśmy zadowoleni ale jeszcze nie podekscytowani, bo jeszcze nie zrobiliśmy trzeciego kroku. Ale mamy teraz w sobie dużo pewności, że ten krok uda się zrobić - twierdził Holender.

Ostatni krok do raju

Ostatni krok do raju Wisła miała postawić w Nikozji. Zanim jednak piłkarze "Białej Gwiazdy" polecieli na Cypr, trzeba było zmierzyć się z Apoelem na stadionie im. Henryka Reymana. Przed meczem Marcin Żewłakow i Kamil Kosowski, którzy grali pod skrzydłami Jovanovicia w Champions League dwa sezony temu, ostrzegali, że Apoel to bardzo silna drużyna. Słowa byłych reprezentantów Polski znalazły potwierdzenie na murawie. To goście utrzymywali się dłużej przy piłce, stwarzając większe zagrożenie. W 71 minucie nie zdołali upilnować jednak Patryka Małeckiego, który pięknym strzałem lewą nogą "zerwał pajęczynę" z bramki Chiotisa.

Wisła wypracowała jednobramkową zaliczkę i mimo dobrej gry przeciwnika z nadziejami wyczekiwała rewanżu. Krakowianom miał przeszkodzić nie tylko Apoel, ale też doskwierający upał i gorąca atmosfera na stadionie. - Zafundujemy wam piekło - zapowiadali cypryjscy kibice.

Nieszczęście Wisły zaczęło się w 29. minucie. Wtedy to rzut rożny wykonywał Manduca, który posłał piłkę niemal wzdłuż linii bramkowej. Niebezpieczeństwo chciał zażegnać Małecki, ale po jego główce piłka odbiła się od słupka. Pareiko nie zdołał utrzymać futbolówki w rękach i stadion GPS eksplodował po raz pierwszy. Drugi cios Apoel zadał w 54. minucie. Marcinho wyłożył piłkę Ailtonowi, a ten skierował ją do pustej bramki. Sytuacja krakowian stała się dramatyczna. Apoel dominował, Apoel grał w piłkę, Apoel był lepszy... ale to Wisła strzeliła. Po zagraniu Ilieva na listę strzelców wpisał się Wilk, który zachował się w polu karnym Cypryjczyków jak rasowy napastnik.

Do piłkarskiego raju zabrakło Wiśle trzech minut. Katem zawodników Maaskanta okazał się ponownie Ailton. Brazylijczyk dostał piłkę w polu karnym i długo się nie zastanawiał. Strzelił w światło bramki i dał Apoelowi upragniony awans.

Futbolowa rzeczywistość znów okazała się dla wiślaków okrutna. Gdyby utrzymali korzystny rezultat, każdy klepałby ich po plecach, nie pamiętając o stylu gry. Krakowianie znów jednak zawiedli i dziś pozostają pytania: Dlaczego zagrali tak słabo? Dlaczego w decydującym momencie znów dali się ograć ?

To nie koniec pucharwej przygody "Białej Gwiazdy". Piłkarze z Krakowa zagrają w fazie grupowej Ligi Europejskiej, ale po takim dwumeczu z Apoelem trudno z tego powodu skakać z radości.

APOEL Nikozja – Wisła Kraków 3:1 (1:0)
1:0 Pareiko (sam.) 29'
2:0 Ailton 54'
2:1 wilk 71'
3:1 Ailton 87'

Pierwszy mecz: 1:0 dla Wisły. Awans: APOEL Nikozja.

APOEL: Chiotis - Poursaitides, Jorge, Kontis, Boaventura (85' Alexandrou) - Pinto, Morais - Trickovski, Marcinho (90' Jahić), Manduca (85' Charalambides), Ailton

Wisła Kraków: Pareiko – Lamey, Jaliens (80' Jovanović), Chavez, Diaz – Sobolewski (58' Iliev), Wilk, Melikson – Małecki (80' Kirm), Genkov, Nunez

Żółte kartki: Manduka, Morais, Ailton, Charalambides (APOEL) - Sobolewski, Melikson, Lamey, Nunez, Iliev, Diaz (Wisła)
Sędziował: Viktor Kassai (Węgry)

Napisz tekst, opublikuj zdjęcia i wygraj nawet 500 zł!

Każdy, kto opublikuje artykuł lub fotoreportaż w MMKrakow.pl automatycznie weźmie udział w konkursie dziennikarstwa obywatelskiego. Redakcja MM co miesiąc wybierze autorów najlepszych prac i rozda nagrody pieniężne o łącznej wartości 500 zł.
dodaj artykuł
dodaj wpis do bloga
dodaj fotoreportaż
dodaj wydarzenie

Zobacz na MM:Wywiady | Serwis motoryzacyjny | Photo Day - plenery fotograficzne |
Blogi | Zdrowie i uroda | Konkursy MM | MoDO
| Inwestycje | Recenzje | Rowery

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto