Ognień pojawił się po północy i choć strażacy pojawili się na miejscu natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia, nie udało się uratować dachu budynku. Spłonęły także dwie sale, a reszta pomieszczeń jest okopcona i nie nadaje się do użytkowania.
Zobacz też: Burze w Małopolsce. Ponad 300 interwencji strażaków
Pomimo całonocnego wysiłku 10 zastępów straży pożarnej, straty w wyniku pożaru podgórskiego przedszkola przy ul. Dekerta wycenia się na kilkanaście tysięcy złotych. Jest jeszcze za wcześnie na określenie przyczyn pożaru.
- Zgłoszenie dotarło do nas o godzinie 0:49. Pierwszy strażacy pojawili się na miejscu już po sześciu minutach - relacjonuje kpt. Łukasz Szewczyk, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej. - Niestety ogień został dość późno dostrzeżony. Po przybyciu okazało się, że 70% dachu jest już zajęte ogniem - dodaje.
Rodzice, których dzieci chodziły do placówki są zdruzgotani. Niedawno udało im się wywalczyć z miastem utrzymanie placówki przed likwidacją, a teraz znów muszą martwić się gdzie poślą swoje pociechy. Opiekę trzeba zapewnić prawie 100 przedszkolaków. Decyzję, co z nimi zrobić władze miasta mają podjąć prawdopodobnie w poniedziałek.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?