Pęknięcie

Przedstawiciele kół Młodych Demokratów z Kęt, Myślenic, Zielonek, Wadowic, Oświęcimia, Chrzanowa i Olkusza zadeklarowali wczoraj wolę pozostania przy Unii Wolności. Ich zdaniem pozostanie przy UW deklaruje co najmniej osiem z 16 regionów SMD. Prawdopodobnie stworzą nową organizację. Nie zmienia to faktu, iż licząca w skali kraju około 6 tys. członków ,młodzieżówka" UW straci na rzecz Platformy Obywatelskiej około połowy członków.

Spośród 16 regionów przy Unii Wolności pozostaną na pewno : wielkopolski, dolnośląski, lubuski, świętokrzyski, śląski i trzy inne. Na 13 kół małopolskich 7 opowiada się za pozostaniem przy Unii, w pozostałych głosy są podzielone mniej więcej po połowie. Podzielony jest m.in. Kraków i Tarnów. Zdaniem Grzegorza Filipiaka, szefa koła w Zielonkach, a także asystenta wicewojewody i szefa Unii w Małopolsce władze krajowe Stowarzyszenia ,Młodzi Demokraci" w sprawie odejścia od Unii Wolności powinny były zwołać zjazd delegatów, a nie poprzestać na uchwale władz centralnych. Wniosek o zwołanie walnego zjazdu padł mniejszością: 18 do 30 głosów. Zdaniem Grzegorza Filipiaka, o przejściu Młodych Demokratów do Platformy zadecydowało kierownictwo organizacji, bez należytej konsultacji z regionami. W rezultacie do Platformy przejdzie tylko około połowa członków SMD, ci zaś, którzy pozostają przy Unii, założą nową organizację o nieznanej jeszcze nazwie.

...

Aby utrzymać swoją ,młodzieżówkę" Unia Wolności musi udrożnić kanały awansu wewnątrzpartyjnego. Odejście około połowy młodych sympatyków UW jest sygnałem, iż kanały te nie były zbyt czytelne. Poniekąd potwierdza to wizerunek Unii jako formacji, w której na 50 generałów przypada jeden kapral.

Nie zmienia to jednak trudnej sytuacji dysydentów. Wszak Platforma Obywatelska też potrzebuje przede wszystkim dziewczyn i chłopaków do biegania z ulotkami i plakatamiÉ