Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Patronat MM: Nadchodzi Planet L.U.C!

Grzegorz Pękała
Grzegorz Pękała
Znany już datę premiery PLANET LUC - pierwszego w Polsce wydawnictwa multimedialnego, które poprzez połączone siły filmu, książki, płyty i grafik opowiadać będzie jedną historię.

Publicystyczno-satyryczna przypowieść-manifest ukaże podróż z żenującego "jak żarty Strasburgera" SztamPolandu (metafora Polski tonącej w kolorowym pawiu mendy kryptogwiazd i tandety naszej popkultury) do idyllicznej krainy szczęścia i dystansu WITU.

Ten zjawiskowy projekt pojawi się na rynku 11 listopada nakładem wytwórni Antyrorma, przy współpracy z Mystic.

Data premiery nie jest przypadkowa. Ustalenie jej na dzień obchodów odzyskania niepodległości i wyzwolenia Polski jest manifestem o odrodzenie duchowo-mentalne Polaków i uwolnienie się od tzw. Soviet Mental – mentalnego inwalidztwa jakie zafundowały nam lata zniewolenia i otępiania.

Według L.U.C polska POPKULTURA jest z tym bezpośrednio powiązana a kolejne jej ikony dowodzą, że sięgamy dna. Dla osiągnięcia odpowiedniego poziomu słupków i dochodów sprzedajemy razem z kiełbasą i wódką swoją godność.

- Jak dotąd grałem sobie z boku i po prostu abstrahowałem od tego co się wokół dzieje. Poszukiwałem swojego brzmienia i rozmyślałem ogólnie o istocie ludzkiej - mówi L.U.C.

- Jednak obserwując losy kolejnych talentów absolutnie zniszczonych, podeptanych i przyćmionych przez niereprezentujące sobą nic siksy z parciem na szkło, coś po prostu ostatnio we mnie pękło. Polacy kolejny raz w swojej historii zabijają swój potencjał. Jestem absolutnie na skraju eksplozji. Nie tylko ja, również wielu innych artystów, którzy poszukują czegoś więcej niż taniec na lodzie. Opublikowany niedawno na blogu jednej z bardzo zdolnych polskich wokalistek wpis o chęci popełnienia samobójstwa to dopiero początek - dodaje.

Celowo nie chce przywoływać żadnej konkretnej postaci. Nie dlatego, że boi się gniewu wydawców, lecz dlatego, że nie chce być kolejnym frajerem, który usiłuje wypłynąć na powierzchnie poprzez opluwanie innych. - Jeśli wypłynę to nie na tanim hałasie, jedynie na pontonie lub na dobrym basie - mówi.

- Coraz bardziej tracę wiarę w sens tworzenia czegokolwiek poza disco-polo. Myślę, że trzeba zacząć uświadamiać ludziom, że są oszukiwani poprzez agresywny smród płynący z eteru, który wszystko uśrednia. Rozumiem i szanuję komercję, która ma za zadanie przynosić dochód, ale wydaje mi się, że przekroczono już pewne granice - dodaje L.U.C.

Eluce w swojej twórczości od początku mówił o istotnych zjawiskach i problemach społecznych. Robił to jednak w bardzo bezkompromisowy, ambitny i wysublimowany sposób, co mimo wielu nagród i wyróżnień uniemożliwiało mu często szerokie dotarcie do odbiorców. Mimo to skupia wokół siebie nadzwyczaj różnorodnych słuchaczy w zadziwiających przedziałach wiekowych. Czy tym albumem uda mu się dotrzeć jeszcze dalej okaże się za kilka tygodni.

Jako przedsmak walki o polskie umysły, opartej na jaskrawych kontrastach, udostępnione zostały dziś dwa skrajnie różne spoty, zapowiadające to wydawnictwo.

PS.
L.U.C Management dziękuje wrocławskiemu Parkowi Wodnemu za udostępnienie pomieszczeń do realizacji nagrań.

Zobacz relację z koncertu L.U.C i Rahim


MoDo Aplikacja Ściągnij

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Patronat MM: Nadchodzi Planet L.U.C! - Kraków Nasze Miasto

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto