- Wiele z zaparkowanych tutaj aut, to wraki, po które najczęściej nikt się nie zgłasza. Po mniej więcej 6 miesiącach trafiają ona na złom do utylizacji - mówi Michał Pyclik, rzecznik Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
Większość z wraków ma niewielką wartość, ale te które są wyjątkowe można też zlicytować. W Krakowie jednak było dotychczas zaledwie kilka takich przypadków.
- Drugą grupę pojazdów stanowią auta, których właściciele nieprawidłowo zaparkowali utrudniając jednocześnie ruch, na przykład przejazd tramwaju - tłumaczy Pyclik. - Takie pojazdy w ciągu kilkunastu minut zostają odholowane i trafiają tutaj.
Po takie auta praktycznie zawsze zgłasza się właściciel. Aby odjechać z miejskiego parkingu musi jednak zapłacić za holowanie oraz postój - łącznie to kwota kilkuset złotych.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?