Kraków: W szkole rozpylono gaz, 8 osób trafiło do szpitala
Policjanci z wydziału do walki z korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie zatrzymali trzy osoby podejrzewane o udział w korupcyjnym procederze związanym z kursami prawa jazdy kategorii "B" w jednej z krakowskich szkół jazdy.
Dogadali się, co do współpracy
- Właściciel szkoły i jednocześnie instruktor nauki jazdy nawiązał jakiś czas temu "współpracę" z lekarzem, który zgodził się na wystawianie zaświadczeń o braku przeciwwskazań zdrowotnych do kierowania pojazdem bez badania pacjenta – informuje Katarzyna Padło z policji.
Takie podejście do kwestii badania lekarskiego miało stanowić ułatwienie dla kursanta chcącego zdobyć bezstresowo prawo jazdy. Innym ułatwieniem miała być pomoc przy zdaniu egzaminu – właściciel szkoły jazdy powoływał się na swoje rzekome wpływy w ośrodku egzaminacyjnym sugerując, że ma możliwość załatwienia przychylności egzaminatora.
Chętnych do skorzystania z ułatwień nie było mało
Oczywiście instruktor był także w stanie dostosować formułę szkolenia do potrzeb kursanta – kurs nie musiał odbywać się w pełnym wymiarze. Chętnych do skorzystania z takich ułatwień nie brakowało, do szkolenia w tej szkole jazdy zgłaszali się nie tylko mieszkańcy Małopolski, ale także sąsiednich województw. Dodatkowo, pomocny w wyszukiwaniu klientów okazał się znajomy właściciela szkoły jazdy, który nie tylko reklamował szkołę, ale również wspominał o możliwościach "pomocy” w ukończeniu szkolenia i zdaniu egzaminu.
- Wszyscy trzej mężczyźni zostali zatrzymani – właściciel szkoły jazdy pod zarzutem powoływania się na wpływy w ośrodku egzaminacyjnym i oferowaniu rzekomego pośrednictwa w załatwieniu zdania egzaminu w zamian za korzyść majątkową oraz poświadczanie nieprawdy w kwestii odbywania kursów prawa jazdy. Zdecydowano o jego tymczasowym aresztowaniu. Lekarzowi zarzucono poświadczanie nieprawdy w wystawianych przez niego zaświadczeniach co do faktu przeprowadzenia badania lekarskiego. Trzeci z mężczyzn natomiast usłyszał zarzuty pomocnictwa w przestępstwie płatnej protekcji – mówi Padło.
Udowodniono kilkadziesiąt przypadków wręczenia łapówki
Za bezstresowe podejście do kursanta trzeba było zapłacić od 1000 do 2000 złotych. Na tym etapie śledztwa udowodniono co najmniej kilkadziesiąt przypadków wręczenia łapówki. Sprawa ma jednak charakter rozwojowy. Przestępstwo płatnej protekcji zagrożone jest karą pozbawienia wolności do 8 lat.
Kliknij w zdjęcie i zobacz fotogalerię z krakowskich wydarzeń | |||
Krzysztof Nęcka wygrał konkurs na film o Podgórzu! | Moda na ulicach Krakowa! Zobacz zdjęcia | Krakowski Bieg Kelnerów. Kto wygrał? Sprawdź! | Tak wygląda nowy Dworzec Główny! Zdjęcia |
Dodaj artykuł | Dodaj zdjęcia | Dodaj imprezę | Bloguj z MM |
Zobacz na MM:Wywiady | Serwis motoryzacyjny | Photo Day - plenery fotograficzne | Blogi | Zdrowie i uroda | Konkursy MM | MoDO | Inwestycje | Recenzje | Rowery |
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?