Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Odblaskowy Anioł z misją specjalną w Krakowie [ZDJĘCIA, WIDEO]

Redakcja
Odblaskowy Anioł odwiedził Kraków
Odblaskowy Anioł odwiedził Kraków Marcin Karkosza
Odblaskowy Anioł, czyli 30-letni Maciej Stawinoga z Kozienic to rowerzysta z misją. Zasłynął z walki o widoczność pieszych i rowerzystów na drodze po zmroku. Od kilku lat jeździ po całej Polsce i rozdaje odblaski.

Maciej Stawinoga był świadkiem śmiertelnego potrącenia dziewczynki na przejściu dla pieszych. Zginęła m.in. dlatego, że kierowca zbyt późno zobaczył ją w mroku.

Autor: Marcin Karkosza/Gazeta Krakowska

Niedługo potem wsiadł na swój rower i zaczął rozdawać pieszym odblaski. Kiedy rozdał je wszystkim w okolicy postanowił jechać dalej.

W ciągu 6 ostatnich lat dzięki niemu tysiące osób stało się lepiej widocznych na drodze, Maciej przejechał wzdłuż i wszerz całą Polskę, a bycie "Odblaskowym Aniołem" stało się jego misją i całym życiem.

- Odblaskowe elementy otrzymuję zazwyczaj od różnych firm, potem wsiadam na rower i jadę ile sił w nogach, rozdając je pieszym mówi - Maciej.

Już wielokrotnie objechał cały kraj. Tylko w ciągu ostatnich dwóch miesięcy, na rowerze odwiedził Opole, Olsztyn, Warszawę, Bielsko-Białą oraz Lublin.

W swoich rodzinnych Kozienicach spędza tylko 22 dni w roku. Kilka miesięcy temu, w raz z kolegą zbudował 3m przyczepę do swojego roweru - dzięki niej może przewieźć więcej elementów odblaskowych.

- Trasę ustalam na bieżąco, bez planu. Wsiadłem na rower w Tarnowie, o 2 nad ranem i rano dojechałem do Krakowa - przyznaje Odblaskowy Anioł. - Muszę pozbierać odblaski od zaprzyjaźnionych firm oraz lampki rowerowe z Decathlonu - je także rozdam. Potem jeszcze niewielka naprawa przerzutki w rowerze w zaprzyjaźnionym zakładzie rowerowym i mogę jechać dalej. Ale jeszcze nie wiem gdzie - dodaje.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto