Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niepodległościowa Jedenastka. Bieg po najpiękniejszej trasie podkrakowskiej Doliny Prądnika i Ojcowskiego Parku Narodowego

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Wideo
od 16 lat
Biegacze uczestniczący w Niepodległościowej Jedenastce, jak co roku, wyruszyli w trasę 11 listopada o godz. 11. To była już XII edycja Biegu Niepodległościowego w Białym Kościele w gminie Wielka Wieś. Wystartowało 440 zawodników. Nim zawodnicy wyruszyli to wraz z kibicami odśpiewali wspólnie hymn, który był początkiem tych sportowo-rekreacyjnych obchodów Narodowego Święta Niepodległości. Przygotowano biegi dla dorosłych i dla dzieci.

Choć limit 500 miejsc na biegu podczas zapisów był wyczerpany, to pogoda deszczowa w sobotni poranek zniechęcała do startu. Mimo to ogromna rzesza zawodników nie poddała się. Pobiegli jak zwykle po jednej z najbardziej uroczych i malowniczych tras biegowych. Część odcinków tej 11-kilometrowej trasy prowadziło droga asfaltową, ale druga część to odcinki drogi leśnej.

Ci, którzy przyjeżdżają tutaj co roku wiedzą już, że przebiegnięcie tej trasy to nie tylko satysfakcja z jej pokonanie, ale także zachwyt nad niezwykłymi widokami. Wijąca się rzeka Prądnik, a dookoła niezwykła przyroda całej doliny oraz Ojcowskiego Parku Narodowego. Niektórzy zawodnicy przyznają, że jest tu pokusa zwolnienia tempa biegu, żeby podziwiać Dolinę Prądnika i niezwykły jesienny krajobraz okolicy.

Na ten bieg przybywają zawodnicy z gminy Wielka Wieś, sąsiednich gmin, całego powiatu krakowskiego oraz Krakowa, a także z odleglejszych terenów Małopolski i Śląska. Bieg wygrał Radosław Kłeczek z Giebułtowa z gminy Wielka Wieś. A wśród kobiet wygrała Lucia Vlcakova ze Słowacji.

Zawodnicy na mecie przyznawali, że trasa jest ciężka, w tym razem także pełna błota na odcinkach leśnych.

- Ta trasa w ogóle jest ciężka, bo jest od razu na początku męczący podbieg męczący podbieg i 3 kilometry prowadzi serpentynami. Większość trasy jest po asfalcie, ale są odcinki drogi leśnej, co dzisiaj było dodatkowym utrudnieniem ze względu na błoto - mówi Radosław Kłeczek, biegacz z Tomaszowic z gminy Wielka Wieś, który tę trasę pokonuje co roku i za każdym razem staje na podium.

W tym roku nie udało się pobić rekordu trasy, który padł w 2016 roku.

- Rekordowy wynik wówczas osiągnął Adam Czerwiński z Krakowa. Przebiegł tę jedenastokilometrową trasę w 35 minut 13 sekund. Od tamtej pory nie udało się nikomu pobić tego rekordu. dzisiaj też nie spodziewaliśmy się, że zostanie pobity, bo pogoda nie sprzyjała zawodnikom. Deszcz padający z rana, śliskie odcinki asfaltowe i błoto odcinkach leśnych oczywiście zmniejszyły tempo biegu - mówi Gabriela Kucharska z KKS Jura Moto Sport.

Organizatorem biegu jest KKS Jura Moto Sport oraz gmina Wielka Wieś z wójtem Krzysztofem Wołosem. A patronat nad biegiem objęli Łukasz Smółka, wicemarszałek województwa małopolskiego oraz Wojciech Pałka, starosta krakowski.

Organizatorzy z KKS Jura Moto Sport poinformowali, że biegi organizują od 2005 roku i Niepodległościowa Jedenastka z 2023 roku to 60. zorganizowany przez nich bieg. Dlatego dla zawodnika, który przybył na metę jako 60. przygotowali upominek - zestaw miodów z pasieki z Tomaszowic.

Tradycyjnie zawodnicy wystartowali z terenów Szkoły Podstawowej im. św. Jadwigi Królowej w Białym Kościele. Po wypuszczeniu na trasę zawodników dorosłych zorganizowano bieg dla dzieci.

b]Elektrośmieci na wagę złota?

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto