Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie wszyscy wiedzą [felieton+foto]

obserwator51
obserwator51
Szedłem spacerkiem przez plac Matejki i zostałem zapytany przez jedną panią idącą z córką, kogo przedstawia jegomość na koniu, stojący na cokole pomnika? Tłumaczę więc, że jest to pomnik Władysława Jagiełły. Pani wraz z córką, zaczęły szukać w myślach dat historycznych, by się upewnić, czy aby mam rację.

Nie do końca jednak przekonałem te panie, gdyż odparły, że sprawdzą to w Internecie. - Jestem rodowitą Krakowianką, ale z racji wieku, nie pamiętam, kogo przedstawia ta postać, a pod pomnikiem nie ma żadnej wzmianki. Obeszłyśmy z córką pomnik w koło i nie ma ani słowa na temat tego pomnika. W jednym miejscu jest napisane "Praojcom na chwałę", a w drugim, "Braciom na otuchę", a głównym napisem jest "Grunwald" - mówiła owa pani.

Poszedłem to sprawdzić. I rzeczywiście, nie ma tam żadnej tablicy informacyjnej, ani w języku polskim, ani w żadnym innym. Zacząłem się zastanawiać, dlaczego ten słynny pomnik, którego losy były tak okrutne w przeszłości, nie doczekał się choćby kilku zdań na swój temat?

Kraków odwiedzają turyści nie tylko polscy, ale i zagraniczni i pół biedy, jeśli korzystają z usług przewodnika, gdyż on z pewnością opowie całą historię pomnika. Co mają zrobić inni, którzy odwiedzają Kraków? Większość Polaków, którzy uczyli się historii, wie, kto zajmuje miejsce na cokole, ale są i tacy, którzy mają z tym problem.

Od strony ulicy Warszawskiej, jest tablica informacyjna w dwóch językach, na której nie ma ani słowa o tym, że ten pan na koniu, to Władysław Jagiełło. W zaznaczonym prostokącie na planie Placu Matejki, widnieje jedynie napis "Pomnik Grunwaldzki" i Grunwald Monument".

Może wypadałoby zamieścić jakąś wzmiankę, by inni nie mieli, mówiąc młodzieżowym slangiem "zajawki" lub "zagwozdki"?

Zobacz na MM:Wywiady | MM Moto | Photo Day | Ekstraklasa | Zdrowie | Film | MoDO
od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nie wszyscy wiedzą [felieton+foto] - Kraków Nasze Miasto

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto