Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na lewo most, na prawo most [felieton]

obserwator51
obserwator51
A między nimi miała być kładka. Wędrując jednym krakowskich mostów, przyglądnąłem się rozgrzebanym bulwarom. Brak żywej duszy. Nawet maszyny nie pracują.

Była sobie taka piosenka, która została przeze mnie przerobiona:

Kiedy rano jadę osiemnastką,
chociaż ciasno, chociaż tłok,
patrzę na kochane moje miasto,
które mnie zadziwia co krok.
Bo tu Piłsudskiego, a tam znów Gazowa
Nie będzie kładeczki na święto Krakowa

Na prawo most, na lewo most,
a dołem Wisła płynie,
tu rośnie dom, tam rośnie dom,
z godziny na godzinę.
Autobusy niebieskie śmigają,
zaglądając do okien tramwajom.
Wciąż większy gwar, wciąż więcej nas
w Krakowie, najmilszym z miast.

Gdy po pracy z miasta wracam pieszo,
mijam domów nowych rząd
i nad brzegiem staję, by nie śpiesząc
na kładeczkę popatrzeć stąd.
Bo tam, Stare Miasto podnosi się już,
a kładki wciąż nie ma i już...

I nieprędko będzie. Na budowie cisza, jak makiem zasiał. Po piętnastu minutach stania na moście, zauważyłem jednego osobnika, który modlił się chyba do Allacha, unosząc w górę ręce. W ten sposób, ciężko liczyć na zakończenie prac, skoro na budowie pusto. Ciekawe tylko, kto płaci za przestój sprzętu budowlanego? Wynajęcie takich maszyn, jak samochodów, dźwigów i kafarów, zapewne kosztuje. Dziś nie ma upału i nawet deszcz nie pada. Gdzie więc podziali się budowlańcy? Zapewne czekają na zimę.


SPOŁECZNOŚĆDZIELNICEKULTURASPORT
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto