Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Msze żałobne Gabriela Faurégo i Maurice’a Duruflé z okazji Święta Zmarłych w Filharmonii Krakowskiej

OPRAC.:
Paweł Gzyl
Paweł Gzyl
Orkiestra i Chór Filharmonii Krakowskiej
Orkiestra i Chór Filharmonii Krakowskiej K. Kalinowski
W okresie skupienia i zadumy, poprzedzającym obchody Święta Zmarłych, w Filharmonii Krakowskiej wybrzmią dwie msze żałobne, idealnie wpisujące się w atmosferę tego czasu. W piątek, 27 października o godz. 19.30 i w sobotę, 28 października o godz. 18, w wykonaniu Orkiestry i Chóru Filharmonii pod batutą Macieja Tworka usłyszymy Requiem opus 48 Gabriela Faurégo oraz opus 9 Maurice’a Duruflé. W partiach solowych wystąpią sopranistka Solomiia Pavlenko, Sylwia Pietrzak – mezzosopran i baryton, Josep-Ramon Olivé.

Młodzież uzależniona od smartfona - szokujący raport! o nastolatkach

od 16 lat

Kompozycja Gabriela Faurégo nazywana była przez niego samego – ze względu na rozmiary w pierwotnej formie dzieła – „małym requiem”. Utwór składał się bowiem tylko z 5 części i przewidywał zawężony skład wykonawczy. Na przestrzeni lat, od prawykonania w 1888 roku, Requiem rozrastało się w swoim kształcie, uzyskując dwie części i kolejnych wykonawców dzieła, by zabrzmieć w pełnej wersji w lipcu 1900 roku podczas Wystawy Światowej w Pałacu Trocadero w Paryżu.

Kompozytor nigdy nie zestawiał tego utworu z wydarzeniami swojego życia, choć zapewne nie bez wpływu na jego powstanie była śmierć kolejno obojga rodziców. Sam dopatrywał się w nim nakreślonych muzyką obrazów wyzwolenia z doczesności i spokojnego zaśnięcia. Gdy kompozytor zmarł w listopadzie 1924 roku, Requiem op. 48 wykonane zostało podczas jego pogrzebu.

W przypadku kompozycji Maurice Duruflé dedykacja była świadoma i jasna. Kompozytor napisał bowiem Requiem dla swojego ojca, osadził zaś w stylu chorałowym, który „wyróżnia się świętością, melodyjnością, giętkością płynnego metrum i spokojem” (Małgorzata Janicka-Słysz).

W dziewięcioczęściowej mszy, podobnie jak w kompozycji Faurégo, nie ma obrazu Sądu Ostatecznego (Dies irae), lecz świadome wskazanie bożego miłosierdzia i wzlatującej ku niebu duszy (In Paradisum), co w kontekście okrucieństwa II wojny światowej, będącej scenerią do powstającego dzieła, można odczytać także jako sposób na ucieczkę od doczesności w stronę tego, co dobre i wieczne.

Jak postrzegane są msze żałobne, czyli „przejmujące łzy kompozytorów”, w jakich okolicznościach powstawały i z jakich pobudek – porozmawiać będzie można z dyrygentem anonsowanych koncertów, Maciejem Tworkiem, który w sobotę 28 października br. o godz. 16.30 będzie gościem Agnieszki Malatyńskiej-Stankiewicz. Dyskusyjny Klub Muzyczny „Wszystko Gra”, powstaje we współpracy z Radiem Kraków, które rejestruje całe spotkanie do emisji w charakterze podcastu na swojej stronie internetowej. Wstęp na spotkanie jest bezpłatny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Msze żałobne Gabriela Faurégo i Maurice’a Duruflé z okazji Święta Zmarłych w Filharmonii Krakowskiej - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto