Na robienie zdjęć na Dworcu Głównym w Krakowie musisz mieć pisemną zgodę [zdjęcia]
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego chce, aby między nauczycielem akademickim, a zatrudnionym w tej samej uczelni jego małżonkiem, krewnym czy powinowatym nie mógł powstać stosunek bezpośredniej podległości służbowej. Nowe przepisy ministerstwa mają wejść w życie już 1 października.
Resort nauki twierdzi, że chce wyeliminować nepotyzm, czyli sytuację, w której np. ojciec, kierownik katedry, zatrudnia syna. Zakaz będzie można jednak ominąć, zatrudniając np. osoby spokrewnione, tak aby nie podlegały bezpośrednio swoim krewnym. - Ustawa nie zastopuje tego zjawiska w pełni, lecz wymagać będzie większej przedsiębiorczości. Jeden zatrudni syna kolegi na jego uczelni, kolega znów pomoże córce tego pierwszego u siebie - mówi prof. Józef Łaptos, UP.
(Nie)duży problem z nepotyzmem
Do tej pory walka z nepotyzmem była właściwie fikcyjna. Władze uczelni choć potępiały nepotyzm wśród swoich pracowników, nie miały żadnych instrumentów, by interweniować.
- Nepotyzm to naganny proceder i nie bagatelizujemy go, ale to nie jest duży problem Uniwersytetu Jagiellońskiego. Po analizie danych kadrowych, okazało sie, że problem ten dotyka konkretne jednostki, między innymi np. Wydział Lekarski – mówi Katarzyna Pilitowska, rzecznik UJ.
Co może być pewnym uzasadnieniem dla nepotyzmu? - Biblioteka… Tata przez lata zgromadził pewne zbiory, syn ma lepszy start. W Krakowie na UJ to np. Adam Przyboś pracował na WSP, syn Kazimierz na UJ ta sama epoka, ale inna uczelnia – mówi prof. Łaptos.
Nieetyczne układy rodzinne
Polityka kadrowa w uczelniach powinna być wolna od jakichkolwiek podejrzeń, bowiem podważa również fundamenty bezstronności w ocenie naukowej, tak uważa ministerstwo. - A takie podejrzenia pojawiają się chociażby przy przyznawaniu etatów – mówi student IV roku politologii, członek Parlamentu Studenckiego UP.
Większość rad wydziałów zadeklarowało, że nie popierają takich praktyk, z jednej strony sygnalizuje to, że przypadków nepotyzmu w przyszłości nie będzie, a z drugiej zmusza do podjęcia działań. - Układ rodzinny w pracy, w którym dziecko podlega rodzicowi jest szkodliwy i nieetyczny, to nie podlega dyskusji, jednakże rektor uniwersytetu nie dysponuje narzędziem prawnym, które pozwoliłoby mu na zwolnienie takiej osoby, ponieważ zwolnienie nauczyciela akademickiego jest bardzo skomplikowaną i obwarowaną zapisami prawnymi procedurą – dodaje Pilitowska.
Nepotyzm bardziej piętnowany we Francji niż u nas
- Niektórzy uważają nepotyzm za stan naturalny. Rody królewskie, szerzej arystokracja, ale także rzemieślnicy obstawiali się członkami rodziny. Cezar się już uskarżał na nieszczęsne skutki owego familiaryzmu. Wielkość Chin - ich zjednoczenie mogło przetrwać jedynie dlatego, że cesarz Shi postawił nie na rodzinę i arystokrację, która szybko doprowadziłaby do podziałów i sporów, lecz na wysokich urzędników państwowych, będących z założenia i w rzeczywistości bardziej lojalnymi wobec władcy niż członkowie rodziny – opowiada prof. Łaptos.
To dowodzi szkodliwości nepotyzmu. Kluczem do sukcesu było to, że oni nie mogli przekazywać stanowisk rodzinie. To też głęboko osadzone jest w świadomości europejskiej. Co nie oznacza, że w krajach z długimi tradycjami demokratycznymi nie ma nepotyzmu. - Przybiera on różne postaci, ale faktem jest, że jest bardziej piętnowany np. we Francji niż u nas. Na uczelniach jest rzadkością ze względu na presję środowiska, ale bywają kontynuacje, chociażby nasza Marie Curie i jej córka Ewa – dodaje prof. Łaptos.
Zobacz też:
Poszukiwany, Poszukiwana. Nietypowe ogłoszenie na współokatora/kę [wideo]
Muzyczny rejs ze Starego Portu wprost do Nowego Orleanu. Szanty&Jazz [zdjęcia]
Zobacz na MM:Wywiady | Serwis motoryzacyjny | Photo Day - plenery fotograficzne | Blogi | Zdrowie i uroda | Konkursy MM | MoDO | Inwestycje | Recenzje | Rowery |
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?