Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mielcarski: Cały zespół jest odpowiedzialny za porażkę [wywiad dziennikarza obywatelskiego]

Redakcja
Po spotkaniu Wisła - Lechia rozmawialiśmy z ekspertem Canal +, ...
Po spotkaniu Wisła - Lechia rozmawialiśmy z ekspertem Canal +, ... Łukasz Żołądź
Po spotkaniu Wisła - Lechia rozmawialiśmy z ekspertem Canal +, Grzegorzem Mielcarskim.

Apoel ciągle siedzi w głowach krakowian. Wisła - Lechia 0:1 [zdjęcia]



Kilka dni temu Wisła odpadła z Ligi Mistrzów. Dziś przyszła kolejna porażka. Nawet przy własnej publiczności krakowianie mają problem z dyktowaniem warunków gry, a tak było przecież w tamtym sezonie. Z czego to wynika ?

Widać było tę różnicę. Nie trzeba zresztą patrzeć na poprzedni sezon. Wystarczy cofnąć się do początku ligi, kiedy krakowianie prezentowali się lepiej. Poza tym uważam, że mecz z Apoelem nie wpłynął na dzisiejszą postawę wiślaków. Lechia też przed spotkaniem w Krakowie była w małym dołku i wszyscy zdawali sobie sprawę, że dziś o korzystny wynik będzie dużo łatwiej, niż w meczach pucharowych. Piłkarze Wisły mieli pewnie w podświadomości, że gdańszczanie, którzy ostatnio nawet u siebie nie potrafili wygrać, przyjadą na Reymonta i się przestraszą. Dopiero kiedy Wisła straciła gola, zaczęła grać szybciej i fragmentami płynniej.

Mimo słabej postawy gospodarzy, mieli dziś oni wiele szans na odwrócenie losów meczu. Przegrali przez nieskuteczność ?

Sytuacje na pewno były. W najlepszej znalazł się Genkow, ale trafił tylko w słupek. Nie ma sensu mówić, że tylko nieskuteczność jest problemem. Jak na zespół tej klasy, co Wisła, tych podbramkowych okazji było zdecydowanie za mało.

W ostatnich tygodniach najbardziej kontrowersyjną sprawą jest przy Reymonta obsada lewej obrony. Jak pan oceni dzisiejszy występ Diaza ?

Nie ma co ukrywać, że Diaz zagrał słabo. Junior jest fantastycznym facetem i zawsze dobrze się z nim rozmawia. Jeśli jednak chodzi o ocenę stricte piłkarską, tak jak powiedziałem, wyglądało to bardzo przeciętnie. Kostarykanin przegrywał wiele pojedynków jeden na jeden. Jest to dla mnie zaskoczenie, bo przecież ten piłkarz ma za sobą występy w kadrze swojego kraju. Pewne nawyki powinny być widoczne w jego grze. Pamiętamy mecze z Liteksem, czy spotkanie w Kielcach. Tam też Junior nie zawsze radził sobie z przeciwnikiem. W moim odczuciu ten zawodnik dużo lepiej czuje się na pozycji defensywnego pomocnika. Gdy tam grał, wyglądało to nieźle. Nie winię natomiast Diaza za dzisiejszą porażkę, bo cała drużyna jest odpowiedzialna za wynik.

Wisła i Legia zagrają w fazie grupowej Ligi Europejskiej. Wielu twierdzi, że w meczach ligowych te drużyny będą prezentować się przez to dużo gorzej. Zgadza się pan z tym ?

Zobaczymy, jak będzie, ale nie chciałbym, żeby faktycznie się to potwierdziło. Nie możemy podchodzić do sprawy w taki sposób i nikt nie może powiedzieć : "gramy w pucharach, więc słabsze wyniki w T-Mobile Ekstraklasie są czymś normalnym". Ok, mogą przytrafić się pojedyncze wpadki przez chwilowe zmęczenie, czy kontuzje, ale nie może być to reguła.

Zobacz też:

Kliknij w zdjęcie i zobacz fotogalerię z krakowskich wydarzeń
"Pierwszy krakowski supermarket" [zdjęcia]Zlikwidują galerie na Kazimierzu? [zdjęcia]
Rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego
Męskie Granie w Krakowie [zdjęcia]
Dodaj artykuł Dodaj zdjęcia
Dodaj imprezę
Bloguj z MM
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto