Mandat za bierność czy brak woreczków?

Jakiś czas temu, nasz użytkownik na łamach MM Kraków poruszył problem kolegi, który otrzymał od strażników mandat za brak posiadania przy sobie woreczków na odchody swojego psa.

Nawiązując do tego zdarzenia, postanowiliśmy zapytać rzecznika straży miejskiej w Krakowie o to, czy faktycznie funkcjonariusz zmoże ukarać mandatem właściciela za brak przyrządów do sprzątania. Wstępnie Marek Anioł zapewnił nas o tym, że taka sytuacja nie mogła mieć miejsca przyznając, że to zwyczajne pomówienie. To spotkało się w oburzeniem naszego użytkownika, który pisał, że może posłużyć się przykładami nadgorliwości funkcjonariuszy w tej kwestii.

Poszliśmy za ciosem. Poprosiliśmy władze SM o sprawdzenie, czy faktycznie we wskazanym czasie został wystawiony mandat na posiadacza pupila, czyli kolegę Adama. Jak się okazało, faktycznie wystawiono dokument. Przejrzano także notatki funkcjonariusza z tej interwencji. Wynika z nich jasno, że kara nałożona została z powodu zanieczyszczenia przez psa trawnika. - Po prostu właściciel nie posprzątał po swoim psie - komentuje Anioł.

- Strażnik zapytał się właściciela, dlaczego nie posprzątał po swoim psie i wtedy okazało się, że nie posiadał on przy sobie woreczków na psie odchody - mówi rzecznik, na podstawie tego co usłyszał od funkcjonariusza. Jak podkreśla - Fakt nie posiadania woreczków nie był podstawą do wystawienia mandatu!

Rzecznik deklaruje także, że strażnicy nie mają sobie nic do zarzucenia. Ponadto, mówi, że jeśli właściciel nie zgadza się z wersją straży miejskiej może podać ich do sądu. SM dysponuje dowodem w postaci mandatu i notatek funkcjonariusza.

Zobacz też:

• Gdzie wyrzucać psie odchody? - Czy za brak przyrządów do sprzątania psiej kupy grozi kara?

SPOŁECZNOŚĆ	MM W INTERNECIE	KULTURA	SPORT
Ogłoszenia Photo Day MoDO Wasze Blogi	Blip Facebook Dailymotion YouTube	Film w MM Wydarzenia MMuzyczny Konkurs	Ekstraklasa Euro 2012 Siatkówka Informacje