LE: Wisła zmierzy się z Karabachem

Kim jest rywal Wisły?

Azerski zespół to trzecia drużyna ostatniego sezonu Premyer Liqa. Klub liczy już 60 lat, w ciągu których dwa razy sięgnął po mistrzostwo Azerbejdżanu i dwa razy zdobył puchar tego kraju. O sile Karabachu świadczą z pewnością wyniki w dotychczasowych
eliminacjach. W pierwszej rundzie kwalifikacji Azerowie rozbili macedoński Metalurg Skopje, wygrywając w dwumeczu 5:2. W II rundzie zespół wyeliminował z tych rozgrywek Portadown, remisując na Stadionie Olimpijskim Quzanlı 1:1 oraz wygrywając 2:1 na wyjeździe. - Po meczach Lecha możemy wywnioskować, że azerskie zespoły są mocne, zarówno organizacyjnie, jak i finansowo - twierdzi Marek Motyka, były piłkarz, obecnie trener oraz ekspert.

Wisła faworytem, ale czy na pewno?

Wisła Kraków stawiana jest w roli zdecydowanego faworyta spotkania. Świadczą o tym ostatnie spotkania w ramach II rundy eliminacji do Ligi Europejskiej, w której "Biała Gwiazda" rozgromiła rywala z Litwy. Przed hurraoptymizmem przestrzega jednak Marek Motyka: - Wisła nie zagrała wybitnie, tylko raczej przeciwnik był słabej klasy. Karabach to zespół dużo solidniejszy od FK Szawle. Myślę, że po ubiegłorocznej wpadce z Levadią, Wisła na pewno nie zlekceważy rywala.

Wisła na plus siedem

Włodarze Wisły wzmocnili zespół o siedmiu nowych zawodników: Macieja Żurawskiego, Cezarego Wilka, Erika Cikosa, Dragana Paljicia, Andresa Riosa, Milana Jovanicia oraz Gordana Bunozę. - To dobrze zrobi drużynie, jeśli rywalizacja o miejsca w składzie będzie większa. Po poprzednich spotkaniach widać, że drużyna zgrywa się ze sobą, a transfery wydają się być trafne. Jednak na dokładniejszą ocenę musimy jeszcze zaczekać - przyznał Marek Motyka. Z dobrej strony pokazał się już nowy bramkarz - Jovanić, prawy obrońca - Erik Cikosa oraz powracający po pięciu latach do Wisły - Maciej Żurawski. - Ci zawodnicy już pokazali, że są wartościowymi piłkarzami. Myślę, że bardzo przydadzą się drużynie - dodał Motyka. W najbliższy czwartek nowe nabytki Wisły będą miały kolejną okazję, aby pokazać, czy warto było w nich inwestować.

Przestroga dla Wisły
- Przestrogą dla Wisły powinien być już sam fakt, że FK Karabach wygrał z drużyną z Irlandii. To zespół dużo solidniejszy od FK Szawle, który tak naprawdę zaprezentował amatorski futbol. Mam nadzieję, że wiślacy wypracują sobie taką przewagę u siebie, że na rewanż pojadą ze spokojniejszymi głowami - przyznaje Marek Motyka.

Wisła Kraków - Karabach Agdam
29.07.2010 godz. 20.00