Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Królewskie Ekshumacje na Wawelu

Redakcja
Ostatnio wiele mówiło się na temat ekshumacji zwłok gen. Sikorskiego. Jednak otwieranie sarkofagów nie jest nowością w katedrze wawelskiej. Niektóre z nich zostały otworzone nie jeden raz.


Sarkofag Kazimierza Wielkiego

W 1869 r. postanowiono odrestaurować sarkofag królewski, który znajdował się w opłakanym stanie. Powszechnie przypuszczano, że trumna nie zawiera zwłok króla, jednak teoria ta okazała się być błędna. Kapituła Katedry postanowiła przenieść zwłoki króla do nowej trumny, co było dobrą okazją do zbadania szkieletu władcy. Ustalono, że wzrost Kazimierza Wielkiego wynosił około 175cm. Króla pochowano powtórnie 8 lipca 1869 roku.

Grób Św. Jadwigi
Pierwszy przypadek otwarcia sarkofagu królowej datowany jest na wiek XVII, kiedy to biskup Gembicki postanowił zbudować sobie grobowiec po przeciwległej stronie prezbiterium. Aby zmienić układ schodów, musiała zostać zdjęta pierwotna płyta i odsłonięty grób królowej. W 1887 roku powtórnie otworzono sarkofag królowej. Przy otwarciu obecny był Jan Matejko, który naszkicował czaszkę Jadwigi. Zwłoki jej przełożono do nowej miedzianej trumny, a następnie do jeszcze większej – dębowej. Grób ponownie zamurowano.
Kolejne otwarcie grobowca Jadwigi miało miejsce 12 lipca 1949 , a było ono wynikiem procesu beatyfikacyjnego królowej.

Klątwa Jagiellończyka
W 1973 roku odbyło się otwarcie sarkofagu Kazimierza Jagiellończyka, a w ciągu kolejnych 10 lat zmarło 15 osób zaangażowanych wcześniej w eksplorację królewskiego grobowca. Niektórzy te zdarzenia nazwali „klątwą Jagiellończyka”, według której każdego, kto ośmielił się zakłócić spokój monarchy, czeka rychły i smutny koniec. Wyjaśnieniem sprawy okazał się  być mikrob Aspergillus flavus , który został odkryty w grobowcu polskiego króla. Mikrob jest bardzo groźny dla życia człowieka. Najczęściej wywołuje zawały serca, wylewy krwi i kilkanaście odmian raka. Najprawdopodobniej "przetrwał" od czasów średniowiecza i po otwarciu grobowca w sprzyjających warunkach uaktywnił się.

Kazimierz Jagiellończyk zmarł w czerwcu 1492 w Grodnie. Przewóz króla do katedry na Wawelu zajął 4 tygodnie. Dzięki badaniom wiemy, że król został pochowany nago. Przewożono go w sosnowej trumnie, do niej włożono miecz i drewniane atrapy insygniów królewskich. Zwłoki obłożono warstwą niegaszonego wapna i obleczono tkaniną..

Sarkofag Elżbiety Rakuszanki
Elżbietę Rakuszankę pochowano zgodnie z testamentem, obok dwóch córeczek, które zmarły we wczesnym dzieciństwie. W trakcie prac w październiku w 1972 r. znaleziono liczne fragmenty kości ludzkich. Stwierdzono, że kości te przynależą do czterech szkieletów, w tym jednej kobiety. Odkryto też fragment czaszki dziecięcej. Nie ulegało najmniejszej wątpliwości, że grób był już kiedyś otwierany.


W 1938 roku zostały otwarte prawie wszystkie groby królewskie. Archiwa muzealne zachowały zdjęcia,  które przedstawiają szkielety naszych monarchów. Sarkofagi, które nigdy nie były otwierane to miejsca spoczynku Władysława Jagiełły i Władysława Łokietka.

Jak chowano Królów?
Od XIV wieku, królów grzebano bez wnętrzności. Wyjmowano między innymi serce, w którym według ludzi znajdowała się dusza. Serce i wnętrzności wkładano do urny a ciało do trumny. W tamtych czasach ludzie uważali, że należy oddzielić duszę ( która znajduje się w sercu) od ciała. Zatem na Wawelu są pochowane przeważnie tylko kości królów. Monarchów chowano w stroje, w których byli koronowani. Wkładano również do trumny miecz oraz insygnia królewskie.

Pierwszy opis ceremonii pogrzebu królewskiego znajdujemy po zgonie Kazimierza Wielkiego. Najpierw pochowano go skromnie, dopiero po przybyciu Ludwika Węgierskiego urządzono imponującą ceremonię pogrzebową 19 listopada 1370 roku. Odbyła się ona na wzór ceremonii pogrzebowej ojca Ludwika Węgierskiego-Karola Roberta i trwałą trzy dni. Pierwszego dnia uroczysty orszak pogrzebowy udał się do katedry i tam pozostawiono ciało Kazimierza Wielkiego przed grobem św. Stanisława na dobę. Drugiego dnia orszak jeździł po kościołach gdzie odbywały się msze za zmarłego. Dnia ostatniego odbyła się msza pogrzebowa, podczas której wjechał rycerz na koniu, odziany w złocistą szatę królewską przypominający osobę zmarłego króla.

Dzięki badaniu szczątków ludzkich możemy dowiedzieć się więcej o historycznych osobowościach. Nie możemy jednak traktować zwłok tylko jako obiekty badawcze, gdyż wszystkim należy się wieczny spokój i odpoczynek.

Masz samochód?

Przeczytaj
Żywe Miasto

Wygraj pieniądze
Serwis Specjalny

Siatkówka Kobiet
Boże Narodzenie

w Krakowie
od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto