Kreatywne dzieciaki przełamały schematy w Krakowie

Odyseja Umysłu to międzynarodowy konkurs kreatywnego rozwiązywania problemów. Kilkuosobowe zespoły przez kilka miesięcy przygotowują się w wybranej kategorii. Później maja 8 minut, żeby przekonać jury, że to ich projekt jest najbardziej innowacyjny i interesujący w swojej dziedzinie. Dodatkowo zawodnicy muszą się zmierzyć z zadaniem niespodzianką, wymagającym kreatywnego myślenia na zawołanie.

Przygoda z nauką

- Chociaż element współzawodnictwa jest istotny z perspektywy edukacyjnej wartości programu, nie on jest najważniejszy w Odysei Umysłu. Liczy się to, czego młodzi Odyseusze nauczą się i co odkryją w czasie przygotowań do konkursu. Może będą to nowe pasje, może nowa wiedza i umiejętności, może nowe przyjaźnie - to wszystko będzie potem stanowić ich kapitał w dorosłym życiu - tłumaczy Wojciech Radziwiłowicz, honorowy prezes fundacji Odyssey of the Mind Polska.

W etapie regionalnym w Krakowie spotkało się 51 drużyn z 31 szkół z województw małopolskiego, podkarpackiego, śląskiego i świętokrzyskiego. Do ogólnopolskiego finału, który odbędzie się 23-24 marca w Gdańsku zakwalifikowały się trzy drużyny z Krakowa: Gimnazjum nr 7, Zespół Szkół Społecznych nr 3 STO oraz Szkoła Podstawowa nr 162 z Oddziałami Integracyjnymi.

Zwierzaki-Składaki z górki strukturki

Uczestnicy mieli do wyboru jedną z 5 kategorii nawiązujących do różnych dyscyplin naukowych - zarówno ścisłych, jak i humanistycznych. W tym roku można było podziwiać pojazdy o oryginalnych systemach napędowych w kategorii "Zwierzaki-Składaki", urządzenia transportujące namacalne e-maile w "E-mailowych impresjach", musicale z "Przebojową architekturą". Pojawiły się także 15-gramowe struktury zdolne udźwignąć kilkuset-kilogramowe obciążenie w części "Z górki strukturki!", oraz "Zawiłości normalności" pokazujące relatywizm świata.