Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krakowskie zoo rozkręci interes na nawozie od słoni?

Anna Agaciak
archiwum Polskapresse
Czy przed krakowskim zoo będziemy wkrótce obserwować kolejki działkowiczów z wiadrami? Takie obrazki można zauważyć w czeskiej Pradze. Tamtejszy ogród zoologiczny zaczął bowiem sprzedawać słoniowy nawóz. Przynosi on ponoć rewelacyjne efekty w ogródkach!

Czytaj także: Wypadek w Szczawie. Chłopiec z ciężkimi ranami głowy trafił do szpitala w Prokocimiu

Czesi kupują 1,5 kg nawozu za 70 koron, czyli niecałe 3 euro. Każdego dnia trzy czeskie słonie Gulab, Shanti i Mekong produkują od 140 do 180 kg odchodów. Interes się kręci.

W Krakowie też mamy dwie słonice Cittę i Baby produkujące "cenny" nawóz. Pytamy więc dyrekcję czy ruszają ze sprzedażą. - Nic nam o cudownych właściwościach słoniowej kupy nie wiadomo - śmieje się dyrektor ds. hodowlanych Teresa Grega. - Ten nawóz niczym się nie różni od nawozu końskiego czy krowiego. Stosujemy go na naszych zieleńcach i nic nadzwyczajnego nie zauważyliśmy. Chyba koledzy z Czech szukają sposobu na promocję - mówi rozbawiona dyrektor Grega.

Krakowscy działkowcy nie będą się jednak mogli osobiście przekonać do wartości nawozu, gdyż zoo na pewno go nie sprzeda. - Nie wolno nam handlować materiałem biologicznym pod żadnym pozorem - mówi Teresa Grega, wicedyrektor ds. hodowlanych ogrodu. - Zabraniają nam tego przepisy fitosanitarne. I całe szczęście! Gdyby nie daj Boże jakiś działkowiec zachorował po zastosowaniu tego nawozu, ponosilibyśmy tego bolesne konsekwencje!

Zostań Miss Lata Małopolski 2011!**Czekają fantastyczne nagrody. Zgłoś się już dziś!**

Kochasz góry?**Wybierz najlepsze schronisko Małopolski!**

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa! Zapisz się do newslettera!

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto