Krakowskie licea lecą w dół

Nikogo nie trzeba przekonywać, że Kraków jest miastem nauki. W kontekście tego stwierdzenia nieco martwią wyniki tegorocznego rankingu.

Najlepsza krakowska szkoła - V LO im. Augusta Witkowskiego - zajęła 5. miejsce. W roku szkolnym 2008/09 miała aż 30 laureatów różnego typu olimpiad. To najlepszy wynik w Polsce! Mimo to, w porównaniu z zeszłym rokiem "piątka" spadła o dwie lokaty.

Kolejny ogólniak - I LO im. Bartłomieja Nowodworskiego - zajął 20. miejsce. "Nowodworek" również obfitował w laureatów - było ich ośmiu. Niestety w ogólnym rankingu szkoła spadła aż o 10 lokat.

Ostatnią krakowską szkołą w pierwszej pięćdziesiątce jest II LO im. Króla Jana III Sobieskiego. "Królewska szkoła" zajęła dokładnie 50. miejsce. W zeszłym roku szkolnym doczekała się 4 laureatów. Dzięki temu awansowała o 5 lokat.

Bezapelacyjnym zwycięzcą całego rankingu zostało (po raz kolejny z rzędu) XIII LO ze Szczecina. Co prawda ogólniak ze Szczecina miał 24 laureatów (mniej niż V LO), ale jednak liczba uczniów uczęszczających do "trzynastki" jest blisko trzykrotnie mniejsza niż do krakowskiej "piątki". Warto podkreślić że V LO jest jedyną szkołą w pierwszej dziesiątce, której liczba uczniów jest bliska tysiącowi. Pozostałe, najlepsze szkoły nie mają ich więcej jak 600.

I właśnie w tym miejscu warto podkreślić genezę powstawania rankingu (przyczynę spadku V LO). Pod uwagę bierze się liczbę uczniów szkoły, laureatów i finalistów olimpiad oraz samą liczbę olimpiad.

Tak więc jeżeli (przykładowo) szkoła X i Y mają po 30 laureatów, ale szkoła X ma 400 uczniów, a szkoła Y 800, to oczywiste jest, że lepszą szkołą jest szkoła X. I właśnie w ten sposób jest tworzony ten ranking.

Ranking natomiast nie uwzględnia procentu uczniów zdających maturę, warunków nauczania czy też atmosfery w szkole. Miejmy nadzieję, że za rok V LO wróci na podium a I LO znów znajdzie się w pierwszej dziesiątce.

Dziennikarzu Użyj komórki

Serwis Wywiady MM

Serwis Filmowe MM

MM Moto

Dzisiejsze Imprezy