Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krakowianie chętnie piszą donosy na sąsiadów

Arkadiusz Maciejowski
Grzegorz Chmielowski
Z naszych informacji wynika, że w ub.r. krakowianie chętniej pisali donosy na sąsiadów, znajomych i różne urzędy. Wojciech Prawdzic-Lewandowski z Urzędu Kontroli Skarbowej w Krakowie przyznaje, że do jego instytucji w 2012 r. wpłynęły 382 donosy, czyli o 87 więcej niż rok wcześniej. Różnego rodzaju skargami zasypywany jest także Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

- Ludzie skarżą się, zasadnie lub nie, na wszystkie aspekty działalności urzędu. Najprostszym przykładem są niebędące po ich myśli decyzje administracyjne. Zdarzają się skargi ludzi ukaranych za parkowanie w strefie czy nielegalne zajęcie pasa drogowego. Oczywiście, zdarzają się też skargi osobliwe, np. jeden mieszkaniec skarżył się, że auta w Polsce nie mają zainstalowanej dostatecznej ilości chlapaczy - opowiada Piotr Hamarnik z ZIKiT.

Prawdziwą perełką wśród skarg, które trafiają do ZIKiT, był telefon od jednej z mieszkanek Krakowa, protestującej w sprawie zmiany trasy linii nr 8. Argumentowała ona, że nie można zmieniać tej trasy, bo jeździła nią św. Faustyna z ojcem Pio.

Polem do popisu dla donosicieli okazała się też uruchomiona przez straż miejską internetowa mapa nieruchomości, na którą mieszkańcy mogą nanosić miejsca, w których - ich zdaniem - sąsiedzi palą w piecach śmieciami. Jeden z takich donosów dotyczył prezydenta Jacka Majchrowskiego, który rzekomo miał do domowego kominka wrzucać stare buty. Wzrost liczby skarg odnotowało również Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne.

- W ubiegłym roku otrzymaliśmy 866 skarg, czyli o 133 więcej niż jeszcze w 2011 r. - wylicza Marek Gancarczyk, rzecznik MPK.



Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto