Kraków. Wielka reklama zdemontowana, kamienica przy Piłsudskiego odsłonięta! Tak działa uchwała krajobrazowa. Patrzcie i podziwiajcie

Uchwała krajobrazowa zaczęła obowiązywać - w odniesieniu do wszystkich tablic i urządzeń reklamowych bez wyjątków - od 1 lipca 2022 roku. Dopuszcza ona "sytuowanie tablicy reklamowej stanowiącej baner na czas wykonywania robót budowlanych, nie dłużej jednak niż przez 12 miesięcy oraz nie częściej niż co 7 lat". Zabytkową kamienicę na rogu Alej i Piłsudskiego, która tak naprawdę latami była schowana za gigantyczną siatką reklamową, wydobył spod wielkiej płachty ten przepis. Bo od 1 lipca ubiegłego roku trzeba się liczyć ze słonymi karami za nośniki reklamowe w przestrzeni miasta niezgodne z zapisami uchwały krajobrazowej.

Przypomnijmy: ciekawa, eklektyczna kamienica przy ul. Piłsudskiego 40 została zbudowana pod koniec XIX wieku według projektu Władysława Ekielskiego - wybitnego architekta swojej epoki - i stanowiła jego rezydencję. Budynek ma dwa skrzydła, wzdłuż al. Krasińskiego i ul. Piłsudskiego. Są one połączone okrągłą basztą, mieszczącą klatkę schodową. Od wielu lat jednak krakowianie i turyści byli pozbawieni widoku na ten zabytek. Pozostawał przykryty wielką płachtą reklamy, która teoretycznie towarzyszyła pracom remontowym - przy czym przez lata budynek wcale nie odzyskiwał świetności.

Wielu mieszkańców wyczekiwało wejścia w życie zapisów uchwały krajobrazowej i momentu, gdy "zdejmie" ona z zabytkowej kamienicy przy ul. Piłsudskiego wielkoformatową reklamę. Reklama zresztą faktycznie już raz zniknęła, w zeszłym roku, ale wcale nie odsłonił się widok na piękny XIX-wieczny budynek, ponieważ w miejsce reklamy zawisła wtedy nowa wielka siatka, z wizerunkiem kamienicy, przesłaniająca ją z góry do dołu. Magistrat informował wówczas, że nie jest to baner reklamowy i nie podlega przepisom uchwały krajobrazowej.

Czy teraz reklama zniknęła ostatecznie? Przekonamy się. "Z radością bezpieczniej się jednak chwilę wstrzymać. Nie jest wykluczone, że właściciele kamienicy coś jeszcze wymyślą, choćby z czystej złośliwości" - tak w mediach społecznościowych skomentowała odsłonięcie kamienicy grupa ŁADny Kraków, która stara się walczyć z reklamowym i przestrzennym chaosem w Krakowie oraz śledzi egzekwowanie uchwały krajobrazowej w przestrzeni miasta.

O zdjętą teraz wielką płachtę zapytaliśmy jeszcze krakowski magistrat - czy przed jej zdjęciem reklama wisiała legalnie, zgodnie z przepisami. Urzędnicy informują: "Wspólnota Mieszkaniowa ul. Piłsudskiego 40 posiadała pozwolenie na budowę. Terminem zakończenia robót oznaczonym na tablicy informacyjnej był dzień 30.09.2023 roku, zatem warunki konieczne, które określono w przepisach, były spełnione".

Jednocześnie urząd przekazuje, że pomiędzy 4 października a 7 grudnia 2022 roku zawieszony na rusztowaniu baner miał powierzchnię reklamową przekraczającą 50 proc. powierzchni całego baneru, zatem nie był zgodny z przepisami uchwały krajobrazowej. Mówią one bowiem także, że powierzchnia ekspozycji reklamy na banerze zawieszonym na rusztowaniu budowlanym w związku z prowadzeniem robót przy obiekcie budowlanym nie może przekraczać 50 procent powierzchni baneru. Dopuszcza się, by pozostała powierzchnia baneru stanowiła odzwierciedlenie elewacji budynku, który zasłania.

W związku ze zbyt dużą reklamą na zabytkowej kamienicy przy Piłsudskiego 40 prowadzone było postępowanie administracyjne w sprawie wymierzenia kary pieniężnej. W efekcie, decyzją z 27 grudnia 2022 roku, wymierzono karę pieniężną w wysokości 28,3 tys. zł za umieszczenie na rusztowaniu baneru niezgodnego z zapisami uchwały. Ale... ta decyzja została uchylona przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze.

"Późniejsze wielokrotne kontrole (przy zmianach tablicy reklamowej stanowiącej baner) nie wykazały niezgodności" - dodaje magistrat.

Dopytywaliśmy, czy właściciel lub zarządca budynku dotrzymał terminu, w którym należało usunąć reklamę z kamienicy.

- Nie da się odpowiedzieć na to pytanie. Podmiot odpowiedzialny za umieszczenie tablicy reklamowej stanowiącej baner nie miał wyznaczonych dat, "kiedy mógł ją umieszczać". Pierwsza kontrola tablicy reklamowej stanowiącej baner, podczas której stwierdzono niezgodność z uchwałą krajobrazową, miała miejsce 4 października 2022 roku. Przed tą datą, to jest od 1 lipca 2022 roku (data zakończenia okresu przejściowego określonego w uchwale), na rusztowaniu zawieszona była siatka z rysunkiem odwzorowującym elewację kamienicy. Więc "teoretycznie", w nawiązaniu do przepisów, tablica reklamowa stanowiąca baner mogła być umieszczona do 4 października 2023 roku - informuje Patrycja Piekoszewska z biura prasowego krakowskiego magistratu. - Odnosząc się do zapisów uchwały krajobrazowej, po usunięciu obecnej reklamy umieszczonej na siatce opinającej rusztowanie budowlane, następna reklama będzie mogła się znaleźć na elewacji tego budynku dopiero za 7 lat i nie dłużej niż na 12 miesięcy od daty rozpięcia siatki zabezpieczającej na rusztowaniu ustawionym w ramach prowadzonych na podstawie pozwolenia robót budowlanych.

Paweł Szrot ostro o "Zielonej Granicy". "To porównanie jest uprawnione"