Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Upały na zmianę z ulewami. Co się dzieje z klimatem? "Coraz więcej energii w atmosferze, coraz gwałtowniejsze zjawiska"

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Wideo
od 16 lat
Kilka dni temu krakowscy urzędnicy ostrzegali przed upałami i uruchamiali kurtyny wodne na placach w centrum miasta, a teraz z kolei synoptycy zapowiadają burze z gradem. Ta zmienność w pogodzie i coraz to bardziej gwałtowne zjawiska są efektem ocieplania się klimatu w całej Polsce. - W atmosferze znajduje się coraz więcej energii, na skutek czego zachodzące w niej procesy fizyczne są coraz bardziej dynamiczne, a zjawiska atmosferyczne coraz bardziej gwałtowne - przekonuje nas dr Agnieszka Ziernicka-Wojtaszek, która na co dzień kieruje Katedrą Ekologii, Klimatologii i Ochrony Powietrza Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie.

Upały na zmianę z ulewami. Co się dzieje z klimatem?

Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzegli, że we wtorek 25 lipca przez miasto mogą przejść burze z gradem, którym będą towarzyszyć porywy wiatru do 75 kilometrów na godzinę. W ostatnim czasie pogoda w stolicy Małopolski jest bardzo zmienna. Jeszcze kilka dni temu krakowianie zmagali się z upałami, w efekcie których miejscy urzędnicy uruchamiali kurtyny wodne m.in. na Rynku Głównym, a teraz muszą uważać na gwałtowne ulewy. Zdaniem naukowców do takiej zmienności w pogodzie trzeba się przyzwyczaić, a jest ona efektem coraz bardziej ocieplającego się klimatu w Polsce.

- W atmosferze jest coraz więcej energii. W efekcie zachodzące procesy fizyczne są coraz bardziej dynamiczne, a zjawiska atmosferyczne coraz bardziej gwałtowne - mówi dr Agnieszka Ziernicka-Wojtaszek z Katedry Ekologii, Klimatologii i Ochrony Powietrza Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie.

Jej zdaniem "wyraźny i skokowy przyrost temperatury w skali globalnej i w Polsce zaznaczył się zwłaszcza od początku lat 80. XX wieku". - Do atmosfery trafia coraz więcej energii w postaci ciepła, co w konsekwencji prowadzi do wzrostu intensywności zjawisk pogodowych - dodaje Ziernicka-Wojtaszek.

Zauważa, że zmieniła się struktura opadów, głównie w ciepłej porze roku. - Są bardziej gwałtowne, krótkotrwałe, niszczycielskie, powodujące coraz częściej powodzie i podtopienia - twierdzi naukowiec.

Fatalne skutki ulewnych deszczy to efekt m.in. działalności człowieka. - Chodzi o powszechne betonowanie powierzchni, czynienie jej nieprzepuszczalną, nienasiąkliwą dla wszelkich, zwłaszcza gwałtownych opadów, i "wchodzenie" terenów budowlanych na tereny zalewowe i podtapiane, czy podtapialne. Każdy skrawek gruntu należy czy można wykorzystać pod budownictwo, czyli sprzedać wybudowane mieszkania, co będzie później, niech się inni martwią - ironizuje naukowiec.

Krakowscy urzędnicy ostrzegają, że wtorkowe (25 lipca) burze mogą powodować zakłócenia w pracy urządzeń elektrycznych, zagrożenie pożarowe, uszkodzenia drzewostanu, utrudnienia komunikacyjne, lokalne zalania, a tym samym stwarzać poważne zagrożenie nie tylko dla zdrowia, ale i życia ludzkiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kraków. Upały na zmianę z ulewami. Co się dzieje z klimatem? "Coraz więcej energii w atmosferze, coraz gwałtowniejsze zjawiska" - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto