Kraków: Studenckiego boomu mieszkaniowego jeszcze nie ma. Cisza przed burzą?

Idą wakacje. Rozpocznie się gorący sezon na wynajem mieszkań w Krakowie, bo powinno być taniej

Gdzie szukać mieszkania? Ogłoszenia są wszędzie, w internecie, prasie, na tablicach blisko uczelni, w studenckich biurach kwater i oczywiście w agencjach nieruchomości. - Ogłoszeń jest naprawdę wiele, ale co z tego, skoro większość albo już nieaktualna, albo zastane fakty mijają się z rzeczywistością? - narzeka Martyna Lachowicz, studentka I roku administracji.

Martyna jakiegoś lokum w Krakowie szuka już od początku sierpnia. Najpierw planowała wynająć ze znajomymi trzypokojowe mieszkanie, teraz szuka już sama pokoju. - Nie łudzę się, że znajdziemy coś razem sensownego, komfortowego i w rozsądnej cenie - kwituje studentka.

Najłatwiej znaleźć miejsce na stancji, czyli pokoju w domach jednorodzinnych, w mieszkaniach z osobami samotnymi, najczęściej starszymi. Przeglądając oferty pokoi na stronie internetowej Chaty Żaka przy Politechnice Krakowskiej widać, że stancje kuszą o wiele niższymi cenami, różnice sięgają nawet 400 zł.

Łatwiej również jest znaleźć komfortowe mieszkanie, w przyzwoitej cenie na nowych osiedlach, które mają wyższy standard, ale są daleko od centrum. Największym powodzeniem cieszą się takie krakowskie dzielnice jak Śródmieście, Kazimierz czy Ruczaj, gdzie znajduje się Kampus UJ.

W ogłoszeniach właściciele mieszkań często nie podają szczegółowo wszystkich faktów dotyczących wynajmu. Obowiązkiem każdego potencjalnego najemcy jest dokładne sprawdzenie jaka jest cena czynszu, mediów i co w nie wchodzi oraz samego wynajmu. Często jest tak, że w ogłoszeniu widnieje cena 1800 zł, a po odwiedzeniu lokalu i rozmowie z właścicielem okazuje się, że rzeczywisty koszt sięga 2500 zł.

- Należy również zwracać uwagę na to, ile wynosi kaucja i czy jest ona… zwrotna. Mieć na względzie trzeba również wszelakiego rodzaju umowy przedwstępne z pośrednikami, którzy często za samą chęć znalezienia klientowi odpowiedniej oferty, pobierają horrendalne opłaty - ostrzega biuro Chaty Żaka.

- Wzrost zainteresowania wynajmem, zarówno mieszkań jak i pokoi odnotowujemy końcem czerwca i początkiem września, kiedy następują największe studenckie rotacje mieszkaniowe - mówi Bartosz Klapczyński z portalu internetowego ebum.pl.

Jednak boomu mieszkaniowego takiego jak w ubiegłym roku obecnie nie można zauważyć w Krakowie. - W zeszłe wakacje o tej porze przychodziły do naszego biura tłumy, w tym roku dziwny spokój. Może to cisza przed burzą? - mówi Małgorzata Gąsiorowska ze Studenckiej Bazy Mieszkań i Pokoi Indeks w Krakowie.

Wzrosły ceny mieszkań, a wraz z nimi ceny za wynajem. Czynsz za większe mieszkanie wynosi około 1700 zł, zaś za kawalerkę około 1000 zł. W obu przypadkach to koszty bez mediów, czyli opłat za prąd, gaz, wodę, internet. Za samodzielny pokój student musi zapłacić w granicach od 500 do 800 zł, wszystko zależy od lokalizacji. Na pokojach dwuosobowych żacy mogą zaoszczędzić do 200 zł.

W Nowej Hucie, w Bieżanowie czy na Kurdwanowie, oddalonych osiedlach od centrum, pokój z kuchnią kosztuje miesięcznie od 600 do 800 zł. Na Kazimierzu, Starym Podgórzu czy Kleparzu mieszkania 2-pokojowe wynająć można w cenie 1700–2000 zł. Do tego trzeba mieć na uwadze standard i stan techniczny starych kamienic blisko centrum i nowych bloków na obrzeżach Krakowa.

Zobacz też:

• Photo Day 13.0 w Krakow Airport - zobacz, co można wygrać w naszym konkursie

• Photo Day 13.0 w Kraków Airport [zobacz zdjęcia z galerii konkursowej]

Kliknij w zdjęcie i zobacz fotogalerię z krakowskich wydarzeń
"Pierwszy krakowski supermarket" [zdjęcia]	Zlikwidują galerie na Kazimierzu? [zdjęcia]	Rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego	Męskie Granie w Krakowie [zdjęcia]
Dodaj artykuł	Dodaj zdjęcia	Dodaj imprezę	Bloguj z MM