Zgłoszenie z ul. Nowohuckiej do straży miejskiej brzmiało mniej więcej tak: Jadąc ul. Nowohucką, ok. 150 metrów za ul. Wysockiej jest wjazd do zamkniętej na kłódkę bramy AWF. Nieopodal tego miejsca sarna zaklinowała się między metalowymi prętami ogrodzenia...
Wysłany na miejsce patrol straży miejskiej zastał na miejscu zgłaszającego, który cały czas towarzyszył uwiezionej sarnie. Ponieważ nie było szans na uwolnienie zwierzęcia bez odpowiedniego sprzętu, strażnicy wezwali na miejsce straż pożarną. Po chwili sarna została oswobodzona, a gdy tylko poczuła zew wolności, uciekła na przyległe tereny zielone AWF'u.