Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. "Ruchome" schody na rondzie Mogilskim od lat stoją zepsute [ZDJĘCIA]

Piotr Rąpalski
- Schody nie są przeznaczone na złom, tylko do naprawy - mówi Krzysztof Kozioł z Budimeksu, ale za części i tak zapłaci podatnik. Jeszcze 204 tys. złotych. 

Czyja wina? Kto płaci?

Budowę ronda nadzorowała Agencja Rozwoju Miasta. To ona nie przystała wtedy na pomysł wykonawcy Budimeksu co do  zadaszenia  schodów. Te się zepsuły. Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu przez lata domagał się od  Budimeksu naprawy. Ale firma zrzucała winę na podwykonawcę, firmę ZUE, która z kolei miała pretensje do spółki OTIS, która schody dostarczyła. Ale OTIS odbijał piłeczkę do ZIKiT zarzucając urzędnikom, że źle konserwowali urządzenia. I tak kręciła się karuzela. Tyle dobrze, że ARM wstrzymał część wypłaty Budimeksowi za budowę ronda (2,7 mln zł) z powodu zepsutych schodów.
Spór trwał latami, miasto nie doczekało się naprawy, a w tym czasie gwarancja wygasła. Na doraźne remonty wydano z kieszeni podatników 100 tys. zł. 

W minionym roku strony doszły jednak do porozumienia, ale i tak to ZIKiT musi zadaszyć schody za 750 tys. zł i wydać 204 tys. zł na część elementów do ich naprawy. Koszty remontu pokryje Budimex i wtedy dostanie zamrożoną wypłatę.
- Schody nie są przeznaczone na złom, tylko do naprawy - mówi Krzysztof Kozioł z Budimeksu, ale za części i tak zapłaci podatnik. Jeszcze 204 tys. złotych. Czyja wina? Kto płaci? Budowę ronda nadzorowała Agencja Rozwoju Miasta. To ona nie przystała wtedy na pomysł wykonawcy Budimeksu co do zadaszenia schodów. Te się zepsuły. Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu przez lata domagał się od Budimeksu naprawy. Ale firma zrzucała winę na podwykonawcę, firmę ZUE, która z kolei miała pretensje do spółki OTIS, która schody dostarczyła. Ale OTIS odbijał piłeczkę do ZIKiT zarzucając urzędnikom, że źle konserwowali urządzenia. I tak kręciła się karuzela. Tyle dobrze, że ARM wstrzymał część wypłaty Budimeksowi za budowę ronda (2,7 mln zł) z powodu zepsutych schodów. Spór trwał latami, miasto nie doczekało się naprawy, a w tym czasie gwarancja wygasła. Na doraźne remonty wydano z kieszeni podatników 100 tys. zł. W minionym roku strony doszły jednak do porozumienia, ale i tak to ZIKiT musi zadaszyć schody za 750 tys. zł i wydać 204 tys. zł na część elementów do ich naprawy. Koszty remontu pokryje Budimex i wtedy dostanie zamrożoną wypłatę. Andrzej Banaś
"Ruchome" schody na rondzie Mogilskim, które od lat stoją zepsute, miały zostać wyremontowane i zadaszone między wrześniem a grudniem ubiegłego roku. Urzędnicy mieli szansę na naprawienie słynnej już wpadki, bo zima była stosunkowo ciepła. Nie skorzystali z okazji.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto