Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Radni za złagodzeniem przepisów SCT. Chcą, by do miasta bezterminowo mogły wjeżdżać auta zarejestrowane przed 1 marca 2023

Ewa Wacławowicz
Ewa Wacławowicz
Andrzej Banas
Radni z klubu "Kraków dla Mieszkańców" chcą wyłączenia z ograniczeń SCT mieszkańców Krakowa, którzy zarejestrowali samochody przed 1 marca 2023 r. Celem uniknięcia wjazdu na fałszywy meldunek proponują oni sprawdzenie czy posiadacz pojazdu posiada Kartę Krakowską lub spełnia warunki jej posiadania. Strefa Czystego Transportu rusza 1 lipca 2024 roku i ma objąć całe miasto.

Zdaniem projektodawców ustanowienie w Krakowie Strefy Czystego Transportu jest nie tylko wymagane przepisami nadrzędnymi, ale bez wątpienia bardzo potrzebne.

"Kraków nadal zalicza się do najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie. Źródłem tych zanieczyszczeń oprócz niskiej emisji są emisje transportowe, a od lat notowane są przekroczenia norm dwutlenków azotu. Strefa Czystego Transportu jest konieczna, by chronić zdrowie i życie mieszkańców" - piszą projektodawcy.

Radni podkreślają też, że aktualna wiedza mieszkańców na temat obostrzeń jest nikła. "Znaczna część Krakowian w ogóle nie wie, że uchwała w tej sprawie została już podjęta, inni są przekonani, że dopuszczony będzie wjazd do miasta wyłącznie samochodów elektrycznych. Podstawowym argumentem przeciwników jest jednak fakt, że dla wielu mieszkańców Krakowa, ze względu na złą sytuację finansową wymiana samochodu na taki, który będzie spełniał wymogi, może się okazać trudna, jeśli nie niemożliwa" - piszą.

Mając na uwadze powyższe, autorzy projektu uchwały proponują, aby w załączniku do uchwały w sprawie ustanowienia Strefy Czystego Transportu w Krakowie, dodać zapisy, które dopuszczają bezterminowy wjazd i poruszanie się po SCT samochodom osobowym zarejestrowanym przed dniem 1 marca 2023 r., których właścicielami są mieszkańcy Krakowa.

"W celu uniknięcia zjawiska fikcyjnych meldunków, wskazane byłoby uszczelnienie takich zapisów poprzez powiązanie wskazanego uprawnienia z faktem posiadania Karty Krakowskiej lub warunkami koniecznymi do jej posiadania. Należy też wskazać, że zezwolenie na poruszanie się po SCT mieszkańcom wciąż pozwoli na uzyskanie od 1 lipca pożądanego efektu jakim jest poprawa jakości powietrza, ponieważ duża część pojazdów emitujących najszkodliwsze zanieczyszczenia to samochody, które wjeżdżają do Krakowa z gmin ościennych" - czytamy w projekcie.

Jak podkreślają, mimo zmiany w obostrzeniach wciąż zakazany będzie wjazd i poruszanie się po SCT niespełniającym określonych norm ciężarówkom, autobusom czy busom - niezależnie od tego, czyją są własnością.

Przypomnijmy, że Kraków jest pierwszym miastem w Polsce, które uchwaliło SCT. Z kolei w Europie jest już ponad 300 takich miejsc, a kolejnych 200 ma powstać w najbliższych dwóch, trzech latach.
Zaproponowane rozwiązanie dla Krakowa będzie miało dwa etapy. Pierwszy, bardzo łagodny, ma wejść w życie od 1 lipca przyszłego roku. Wtedy ograniczenia mają objąć auta około trzydziestoletnie, niespełniające bardzo jeszcze starych norm Euro 1 (dla benzyny) i Euro 2 (dla samochodów z silnikiem wysokoprężnym). Jeśli ktoś zmienił auto w ostatnim półroczu (po 1 marca 2023), pojazd ten będzie musiał spełniać już nieco wyższe wymagania – Euro 3 dla benzyny i Euro 5 dla diesla. Mówimy tu o autach około 24-letnich (w roku 2024) z silnikami benzynowymi i około 14-letnich z silnikami wysokoprężnymi. Wyższe normy, już dla wszystkich pojazdów, wejdą w życie dwa lata później – od 1 lipca 2026 r.

100 najlepszych potraw na świecie - jest ranking!

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto