2 z 7
Poprzednie
Następne
Kraków: przekręty taksówkarzy. Kierowcy po cichu zmieniają taryfę na wyższą
Ostatni oszukany klient, który przyszedł ze skargą do urzędu, jechał taksówką z ul. Pawiej na ul. Pamiętną. Kierowca zażyczył sobie 43 zł 40 gr, a tymczasem przejechał zaledwie 6,4 km. Zdziwiony pasażer zażądał paragonu. Po kłótni udało mu się go uzyskać. Powinien jechać na taryfie pierwszej, gdzie maksymalna stawka za 1 km wynosi 2,80 zł. Wraz z maksymalną opłatą początkową 7 zł przejazd powinien kosztować go najwyżej 25 zł. Nadpłacił zatem ponad 18 zł.