Statyczne obciążanie kładki polegało na położeniu na jej nawierzchni pojemników z wodą. W obciążaniu dynamicznym brała udział 50-osobowa grupa mężczyzn, którzy biegali i maszerowali po kładce w różnym tempie.
Obie próby miały wykazać, czy obiekt został zbudowany prawidłowo. - To jedne z ostatnich prac przy tej inwestycji. Kładka jest już prawie gotowa - mówi Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Gotową kładką przejdziemy 30 września.