Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Norwegowie mają nam pomóc dowiedzieć się, skąd się bierze smog [WIDEO]

Piotr Ogórek
Andrzej Wisniewski / Polskapresse
Władze miasta i Akademii Górniczo-Hutniczej podpisały porozumienie z Norweskim Instytutem Badań Powietrza, który ma nam wskazać źródła smogu.

- To umowa dotycząca badań jakości powietrza. Jesteśmy jedynym miastem, które tak naprawdę zaczęło walkę o czyste powietrze. Przez lata uchodziliśmy za symbol smogu w Polsce. Ostatnie dni pokazały, że tak nie jest. Problem dotyczy całej Polski. My robimy wszystko, co w naszej mocy, aby smog zwalczyć - powiedział Jacek Majchrowski po podpisaniu porozumienia.

Prezydent podkreślał, że miasto podejmuje konkretne działania, ale wiele zależy od zmian ustawowych. Na razie więc, dzięki podpisanemu porozumieniu, Kraków skupi się na tym, aby poznać źródła zanieczyszczeń powietrza. Tym zajmą się badacze z AGH i norweskiego instytutu.

Wydawałoby się jednak, że źródła złej jakości powietrza są nam znane, a skupić się trzeba na ich zwalczaniu. Głównym źródłem smogu jest pięć tzw. emisji - emisja niska (powstająca na skutek spalania węgla i drewna), emisja transportowa, emisja przemysłowa, emisja wtórna (pyły i kurz z ziemi) oraz emisja napływowa. Teraz okazuje się, że te źródła trzeba po raz kolejny zweryfikować, aby jeszcze lepiej z nimi walczyć...

- W pierwszej kolejności chcemy potwierdzić główne źródła zanieczyszczenia, zanim podejmiemy konkretne decyzje do metod i technologii walki ze smogiem - zaznacza prof. Józef Pacyna pracujący w norweskim instytucie od roku 1981. - Można mówić, że wracamy do podstaw, ale to kwestia bardzo dokładnej oceny przed dalszymi decyzjami. Te prace zajmą nam kilka miesięcy - dodaje.

Taki zamysł gorąco popiera Witold Śmiałek, doradca prezydenta Krakowa ds. jakości powietrza. Jak powiedział, poza ograniczaniem niskiej emisji i aktywnego lobbowania w rządzie na rzecz poprawy przepisów do walki ze smogiem, potrzebna jest rzetelna, pogłębiona wiedza o charakterze naukowym.

- Nad tym trzeba cały czas czuwać. Potrzebujemy systemu zarządzania jakością powietrza, który będzie działał przez lata i na bieżąco będzie modyfikowany. Wiedzy nigdy za mało - zaznacza Śmiałek.

- Smog z Krakowa musiał dotrzeć do Warszawy, aby stał się problemem ogólnopolskim. Cieszymy się z tego porozumienia. W AGH mamy bardzo dużo świetnych specjalistów, ale rozproszonych na kilku wydziałach. Teraz będzie możliwa ich integracja i podjęcie wspólnych badań z norweskim instytutem - dodał prof. Tadeusz Słomka, rektor AGH.

Głównym celem umowy jest koordynacja prac badawczo-wdrożeniowych dla poprawy jakości powietrza oraz zwiększania efektywności energetycznej. W 2017 roku prace skupią się na badaniach. Środki na ten cel mają pochodzić w większości z źródeł zewnętrznych.

Autor: Piotr Ogórek

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto