Kraków. NIK kontroluje miejską spółkę, wokół której narosło wiele kontrowersji. Co najbardziej interesuje inspektorów?

- Kontrola jest prowadzona jednocześnie w UMK i w spółce. Kontrolowany jest cały urząd, ale Biuro Nadzoru Właścicielskiego i Wydział Kultury i Dziedzictwa Narodowego są najbardziej zaangażowane. Kontrola rozpoczęła się 12 grudnia 2023 r. spotkaniem u Dyrektor Magistratu, na którym kontrolerzy wręczyli wstępną listę żądanych do kontroli materiałów - mówi Joanna Dubiel, z bura prasowego krakowskiego magistratu.

Kontrolerzy dostali już m.in. umowę zawartą 30 maja 2022r. pomiędzy Gminą Miejską Kraków a Spółką wraz z aneksami, dokumentację dotyczącą realizacji i rozliczenia ww. umowy oraz raport z audytu rekompensaty.

Pracownicy NIK-u zapytali również o to, czy były skargi na działalność spółki i wewnętrzne kontrole i audyty tej jednostki.
Kontrolerzy zapytali tekrze, czy utworzenie spółki i powierzenie jej do realizacji określonych zadań zostało poprzedzone analizami zasadności powołania do tego celu spółki prawa handlowego.

Wniosek do NIK przekazała komisja do spraw spółki Kraków5020 pod koniec 2022 r. Chodziło o to, żeby NIK przeprowadziła kontrolę dotyczącą powołania i funkcjonowania spółki miejskiej Kraków 5020. Ta powstała po to, by zarządzać Centrum Kongresowym ICE. Tymczasem najbardziej zasłynęła z prowadzenia drugiej miejskiej telewizji Play Kraków News, której funkcjonowanie kosztowało miliony zł. Telewizja ta ostatecznie została zlikwidowana we wrześniu ubiegłego roku.

Radny PiS chciał, żeby NIK przyjrzała się przede wszystkim umowie, jaka w maju 2022 r. została podpisana między Kraków 5020 a gminą. Opiewa na kwotę 20 mln zł i jak zaznacza Michał Drewnicki dotyczy "w szczególności realizacji zadań promocyjnych na rzecz miasta jak i innych działań doradczych, które miasto powierzyło do realizacji" nowej gminnej spółce. Radny zauważa, że tego typu usługi mogą świadczyć prywatne firmy, więc przekazywanie ich do realizacji Krakowowi 5020 bez przetargu budzi wątpliwości. Co istotne jak przekonuje radny Drewnicki, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta podważył większość zapisów wspomnianej umowy.

"Większość działań, jakie mają być realizowane w ramach zawartej umowy pomiędzy Kraków 5020 a gminą stanowią te o charakterze szeroko pojętego marketingu i promocji. Zważywszy, że na rynku funkcjonuje znaczna liczba podmiotów, zajmujących się profesjonalnie ww. działalnością, funkcjonujących na zasadach rynkowych, wydaje się, że możliwe jest zrealizowanie prac przez wyłoniony podmiot gospodarczy, działający na zwykłych zasadach rynkowych" - zauważył UOKiK.

Radny Drewnicki uzyskał odpowiedź na złożony do NIK w kwietniu ubiegłego roku wniosek, ale ta była bardzo zdawkowa.

Czytamy w niej, że wszystkie przekazywane do Najwyższej Izby Kontroli informacje, które wskazują na ryzyko wystąpienia nieprawidłowości, są dla NIK ważne. "Niemniej należy zaznaczyć, że nasza instytucja w pierwszej kolejności zobligowana jest do zrealizowania kontroli, ujętych w planie pracy oraz tych, o których przeprowadzeniu zdecydowano już wcześniej" - wskazuje NIK.

Jednocześnie przedstawiciele instytucji zaznaczyli, że "kwestie dotyczące szeroko pojętego funkcjonowania spółek z udziałem samorządu terytorialnego są w obszarze kontrolnego zainteresowania Najwyższej Izby Kontroli i były badane w toku licznych kontroli". Dodali również, że przesłany przez radnego wniosek "oraz podniesione w nim okoliczności będą mogły zostać wzięte pod uwagę w możliwych badaniach analitycznych, służących planowaniu przyszłej działalności kontrolnej Izby".

Bolt nagra pasażerów