autorka: Katarzyna Kojzar/Anna Kaczmarz
Protest, już trzeci w tej sprawie, odbywał się przy okazji rozprawy w krakowskim sądzie. Ma ona roztrzygnąć, czy zatrzymanie Irakijczyka, doktoranta UJ, było zgodne z prawem.
"Mamy uzasadnione przypuszczenia, że cała sprawa może być "karą" za odmowę szpiegowania dla ABW: Ameer był wielokrotnie naciskany, aby zdobyć różne informacje na temat zupełnie obcych mu osób (przyczyny pobytu w Polsce, wyznanie oraz ilość pieniędzy na koncie i in.). Za skandaliczne i bezprawne uważamy narzucanie takich "zobowiązań" na osobę, która przyjechała do Polski studiować, a fakt że sprawa zakończyła się aresztem i decyzją o deportacji przeważa szalę absurdu poza skalę." - piszą na facebooku organizatorzy akcji.
Sąd wyłączył jawność rozprawy.
Przypomnijmy: Ameer Alkhawlani został zatrzymany przez służby graniczne. Nie podano przyczyny zatrzymania. Miał "zagrażać bezpieczeństwu Polski". Grozi mu deportacja do Iraku.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?